KSW

Martin Lewandowski jest dziś na językach fanów MMA z wielu względów.

Były mistrz KSW, Borys Mańkowski otrzymał na social mediach pytanie od jednego z fanów, czy KSW odezwało się do niego po wypadnięciu “Pudziana” z gali KSW 100.

Martin Lewandowski udzielił wywiadu dla TVP Sport, w którym również został zapytany o kwestie związane z ostatnimi zwolnieniami w KSW.

Martin Lewandowski zdobył się na brutalną, szczerą wypowiedź – współzałożyciel KSW oświadczył, że firma dystansuje się od wszelkich osób powiązanych ze światem freak fightów. 49-latek potwierdził tym samym wcześniejsze doniesienia o powodach rozstania z Maciejem Turskim oraz Piotrem Jaroszem.

Cierpliwy to i kamień ugotuje, lecz Mariusz Pudzianowski zbyt cierpliwy nie jest – tak prawdopodobnie uważa Szymon Kołecki, który nie ma dobrego zdania o mentalnym podejściu do treningów byłego strongmana.

Wygląda na to, że KSW pozbywa się “śladów zbrodni” przed jubileuszową galą. Na przestrzeni kilku dni z organizacją rozstały się już dwie osoby powiązane z Fame MMA.

Mariusz Pudzianowski jest ostatnio na językach wszystkich fanów MMA

KSW wprowadza nowe obostrzenia, które są reakcją na ostatnie wydarzenia związane z gronkowcem. Poinformował o tym Michał Sobiech w rozmowie z “Kanałem Sportowym”.

Mariusz Pudzianowski nie rozumie, dlaczego fani sportów walki w Polsce nie zareagowali pozytywnie na wieść, że ten wycofuje się z gali XTB KSW 100, która odbędzie się za dwa tygodnie. Jak oni mogą go krytykować?

Maciej Kawulski oraz Martin Lewandowski prawdopodobnie nie staną się w najbliższym czasie ulubieńcami internetu. Zwolnienie Macieja Turskiego nie przysporzyło fanów organizacji KSW, która znalazła się pod lawiną krytyki.

Doktorze, pacjent ledwo żyje. Obawiamy się, że jego serce jest zbyt stare, aby mogło nadal funkcjonować bez pomocy. Niezbędna będzie operacja… KSW, czyli organizacja, której złoty czas już przeminął?

Mariusz Pudzianowski preferuje toczenie walk w mediach społecznościowych, zamiast w oktagonie podczas XTB KSW 100. Były strongman odniósł się do głosów krytyki.