Wielki Bu wyzwał do walki byłego zawodnika KSW

Wielki Bu wyzwał do walki byłego zawodnika KSW
Fot.YouTube/MMA-Bądźnabieżąco

“Wielki Bu” dąży do pojedynku z Danielem Omielańczukiem, co na papierze wydaje się znakomitym zestawieniem, natomiast widowisko może nieco pogorszyć zaproponowana na ten moment formuła.

Wielki Bu z Danielem Omielańczukiem w boksie. Duże rękawice – duży zawód?

Dotychczasowa działalność “Wielkiego Bu” we freak fightach może budzić ambiwalentne odczucia. Patryk Masiak ma za sobą świetną serię wygranych, bowiem wygrał wszystkie z sześciu stoczonych walk, natomiast przyznać trzeba, że jego dotychczasowi przeciwnicy nie stanowili raczej poważnego sprawdzianu. Jako najgroźniejsze wyzwania można wymienić Dawida oraz Denisa Załęckich, lecz pierwszy z nich był znacznie lżejszy od 34-latka, natomiast drugi wyszedł do walki w wyjątkowo złej formie, nie podejmując w oktagonie konfrontacji. 

Niewykluczone jednak, iż już niebawem “Wielki Bu” podejmie się testu z najwyższej półki. Wyzwał bowiem – z pełnym szacunkiem – do walki Daniela Omielańczuka, a zatem byłego zawodnika federacji takich UFC czy ostatnio KSW. Zastanawiać może jednak formuła, bowiem Masiak wspomina o starciu w formule bokserskiej:

Próbuję doprowadzić do walki z Danielem Omielańczukiem. Chciałbym mieć taką pamiątkę. Daniel jest dla mnie wartościowym zawodnikiem i dla mnie to były naprawdę duży zaszczyt, aby wejść z nim do ringu. Fajnie jakbyśmy zrobili nawet boks w dużych rękawicach na gali charytatywnej – powiedział w wywiadzie dla “MMA-Bądź na bieżąco”.

Warto pochylić się nad tym, czy taka walka byłaby atrakcyjna dla samych kibiców. Starcia bokserskie owiane są we freak fightach raczej złą sławą, przy czym Daniel Omielańczuk po raz kolejny nie mógłby zaprezentować pełnego potencjału, gdyby musiał ograniczyć się do używania samych rąk w formule stójkowej.

Czy byłoby to jednak rozsądne dla “Wielkiego Bu”, aby zawalczyć z takim weteranem w MMA? Prawdopodobnie nie, ale w ostatnim czasie mieliśmy mnóstwo eksperymentów oraz mieszania różnych formuł, więc z całą pewnością można to zorganizować w taki sposób, aby zmaksymalizować atrakcyjność starcia i nie odbierać całkowicie szans jednej ze stron.

Damien Popilowski
Twórca treści

Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.