Mamed Khalidov w Fame MMA? Legendy, które przechodzą do freak fightów

Mamed Khalidov w Fame MMA? Legendy, które przechodzą do freak fightów
Fot. Youtube

Michał Materla jest najnowszym nabytkiem organizacji Fame MMA. Kto może pójść w ślady legendy KSW, a kto już to zrobił? Przejdźmy się po zaskakujących ruchach na rynku sportów walki w Polsce.

Transfery do Fame MMA i High League

Każdy prędzej czy później może trafić do freak fightów. Spotykamy tam osoby, które w łatwy sposób chcą dorobić sobie na koniec sportowej kariery. Przychodzą również zawodnicy zdolni jeszcze do wieloletnich występów na najwyższym poziomie.

Nie brakuje także postaci uprzednio krytykujących to środowisko. Podajmy kilka najmniej oczywistych (przed transferem) nazwisk udowadniających, że nie da się nikogo wykluczyć w kontekście przyszłego występu w Fame MMA.

Artur Szpilka

Zanotował jednorazowy występ w organizacji High League. Zmierzył się z Denisem Załęckim i pokonał go w pierwszej rundzie.

Norman Parke

Zadebiutował na gali Fame MMA 10, a jego przeciwnikiem został Kasjusz Życiński. Były zawodnik UFC zwyciężył, stając się przy okazji stałym bywalcem freak fightów.

Marcin Wrzosek

Analogicznie do wyżej wymienionego nazwiska, swój pierwszy występ zaliczył w starciu z “Don Kasjo”. Wrzosek jednak przegrał, tracąc tym samym pracę w KSW. Nie ma jednak tego złego, bowiem rozpoczął wówczas regularną współpracę z Fame MMA.

Borys Mańkowski

Wystąpił we freak fightach, lecz trzeba mu oddać, że w całkiem “sportowej” formie, bowiem w oktagonie spotkał się z Normanem Parke. Mańkowski wygrał, następnie wrócił na kilka występów do KSW.

Michał Pasternak

Podchody do tego świata robił wcześniej, ale pierwszy głośny występ zaliczył na gali Fame MMA 18, gdzie zdemolował Piotra Szeligę.

Tomasz Adamek

Gdyby nie wystąpił we freak fightach, nikt nigdy nie podejrzewałby go o możliwość angażu w takiej federacji. Tak się jednak stało – legendarny polski pięściarz skonfrontował się z Patrykiem Bandurskim na Fame MMA 21. Uprzednio jeszcze zwyciężył z Mamedem Khalidovem w dość “freakowej” formule, ale odbyło się to pod szyldem KSW.

Kamil Łaszczyk

Zmierzył się z Amadeuszem “Ferrarim” Roślikiem, niemalże przegrywając starcie w formule MMA. Zwycięstwo urwał dopiero w ostatnich sekundach.

Damian Janikowski

Były zapaśnik zagościł w federacji High League. Tam zawalczył z Mateuszem Kubiszynem, pokonując go ostatecznie przez jednogłośną decyzję sędziów.

Roberto Soldić

Kibice wyobrażali sobie, że jeżeli kiedykolwiek powróci do Polski, to raczej do organizacji KSW. Tak się jednak nie stało; Chorwat stanie do boju z Tomaszem Adamkiem w Fame MMA.

Michał Materla

Wiele tu opisywać nie trzeba. Legenda KSW została oficjalnie ogłoszona na galę Fame MMA 27, gdzie zmierzy się z Dawidem Załęckim, co wywołało nerwową reakcję włodarzy KSW.

    Kto może trafić do Fame MMA? Mamed Khalidov nie jest wykluczony

    Co czeka nas w najbliższym czasie? Przejdźmy się po kolejnych potencjalnych nabytkach Fame MMA – mniej lub bardziej możliwych.

    Szymon Kołecki

    Utytułowany polski sportowiec relatywnie późno spróbował swoich sił w sportach walki, lecz okazało się, że ma do tego serce i talent. Zabrakło jednak zdrowia, które odebrało mu kilka lat kariery. Wydaje się, że jego ostatnia porażka z Marcinem Łazarzem obnażyła deficyty fizyczne narastające z wiekiem. Jeżeli 43-latek nie będzie w stanie już rywalizować na poziomie KSW, to znamy federację, która będzie mogła zaproponować mu taką samą gażę za mniej wymagające występy. KSW 109 okazało się zupełnym niewypałem – przeczytaj relację Vringe.

    Jan Błachowicz

    Jeżeli Michał Materla wystąpił, jeżeli Borys Mańkowski wystąpił, to dlaczego nie Jan Błachowicz? Były mistrz organizacji UFC ma na karku 42 lata, nie stoczy już wielu występów na najwyższym poziomie. Fame MMA będzie w stanie zaoferować mu więcej pieniędzy niż proponuje gasnące ostatnimi czasy KSW.

    Tomasz Narkun

    Od dawna przymierzany do freak fightów. Jego temperament oraz ogólny styl bycia idealnie pasują do tego środowiska. Wydaje się, że potencjalny angaż jest kwestią czasu, choć do tej pory nie udało się nikomu poczynić postępów w tej sprawie.

    Dariusz Michalczewski

    Ekstremalny pomysł, natomiast Mike Tyson w podobnym wieku stoczył “walkę” (jakkolwiek to nazwać) z Jake'em Paulem, więc może udałoby się zorganizować starcie bokserskie z kimś w bliskiej grupie wiekowej?

    Mamed Khalidov

    Byłby to ostateczny cios dla KSW, tym razem prosto w serce. Ostatnia z dawnych gwiazd, najważniejszy człowiek w tej organizacji zaraz po włodarzach. Jeżeli Fame MMA znalazłoby odpowiedniego rywala, który byłby spełnieniem marzeń 45-latka, jego transfer wcale nie byłby zupełnie wykluczony.

    Damian Popilowski
    Content Editor

    Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

    Sprawdź pozostałe aktualności