KSW

KSW 101 to wielka szansa, lecz jeszcze większe wyzwanie. Polscy kibice wciąż bowiem pamiętają, jak wiele emocji zapewniło nam ostatnie wydarzenie.

W jednym z ostatnich wywiadów szef KSW został zapytany o to, jakie aktualnie ma relacje z Tomaszem Adamkiem oraz jak może wyglądać ewentualna współpraca z federacją KSW w przyszłości.

Martin Lewandowski nie zamierza prawdopodobnie poprzestać na słowach. Właściciel KSW zdradził w wywiadzie dla “Interia Sport”, że kolejna antagonistyczna aktywność medialna Bartosińskiego spotka się z poważną odpowiedzią.

Mariusz Pudzianowski finalnie zrezygnował z walki na gali KSW 100. Jubileuszowa gala odbyła się więc bez jednego z nazwisk, do którego ludzie bardzo przywykli na przestrzeni lat.

Najnowsza rewelacja Fame MMA, która wybrała freakową federację pomimo możliwości angażu w KSW. Uciekł od wojny domowej, ale walk ostatecznie nie uniknął. Dźgnięty, wielokrotnie postrzelony, lecz mimo to nigdy nie zapomina zabrać ze sobą dobrego humoru. Kim jest Makhmud Muradov?

Paweł Pawlak postanowił przypomnieć o sobie, za pomocą mediów społecznościowych

Po zakończonej walce Mamed Khalidov – Adrian Bartosiński na gali XTB KSW 100, kamera ujęła ogromnie zadowolonego i wzruszonego Artura Szpilkę. Wygląda na to, iż entuzjazm pięściarza po korzystnym rezultacie nadal się utrzymuje.

Roberto Soldić, czyli “RoboCop” z wyglądu, charakteru, stylu walki oraz pseudonimu. 29-letnia, pełna determinacji chorwacka maszyna, nieco jednak w niektórych miejscach przedziurawiona. Perfekcjonista w “oktagonowych” decyzjach, (przesadny?) idealista w długofalowych planach. Były mistrz KSW, obecny zawodnik ONE Championship. Kim jest Roberto Soldić?

Adrian Bartosiński postanowił odpowiedzieć na słowa Andrzeja Grzebyka, który wydaje się być dość pewny przed walką obu zawodników KSW.

Adrian Bartosiński długo milczeć nie zamierzał. 29-latek udzielił wywiadu po swojej pierwszej porażce w karierze i odniósł się do przebiegu pojedynku z Mamedem Khalidovem.

Mirosław Okniński podjął próbę wytłumaczenia swojego krytycznego ostatnio stanowiska względem Adriana Bartosińskiego. Ciężko jednak stwierdzić, czy jego argumentacja jakkolwiek poprawiła sytuację.

Stałym elementem medialnej postawy Szymona Kołeckiego są bezpośrednie, twarde, brawurowe wręcz wypowiedzi. Nie inaczej było w rozmowie z Andrzejem Kostyrą.