Mistrz UFC zapowiedział kolejne zarzuty dla McGregora 25 listopada, 2024 | Damien Popilowski Fot.YouTube/TNTSportsBoxing Islam Makhachev od dawna nie przepadał za Conorem McGregorem, a ponowny tego wyraz dał przy okazji ogłoszenia niekorzystnego dla Irlandczyka wyroku sądu. Conor Mcgregor przegrał w sądzie, ale… to jeszcze nie wszystko? Conor Mcgregor zanotował ostatnio dotkliwą wizerunkowo porażkę, lecz bynajmniej nie w oktagonie. Jego przegrany bój miał miejsce na sali sądowej. O co chodzi? W grudniu 2018 roku w hotelu Beacon mieszczącym się w Dublinie wspaniale bawił się Conor Mcgregor, a razem z nim jego kolega James Lawrence i 35-letnia Nikita Hand, która jednak – jak twierdzi – nie ma pozytywnych wspomnień z tej “imprezy”, po której dojść miało do pobicia oraz gwałtu przez wspomnianych mężczyzn. Irlandczyk nie przyznał się do winy, tłumacząc, że doszło w istocie do stosunku seksualnego, lecz odbył się on za zgodą obu stron. Sprawa sądowa ciągnęła się już od trzech lat, a kilka dni temu otrzymaliśmy finalny werdykt. Ława przysięgłych Sądu Najwyższego w Dublinie uznała McGregora za winnego gwałtu. Były zawodnik UFC musi zapłacić poszkodowanej około 250 tys. euro. Moment słabości Irlandczyka wykorzystał mistrz UFC Islam Makhachev. 33-latek skomentował informację o wyroku sądu, zapowiadając, że to nie koniec mrocznych faktów z życia McGregora: – To była kwestia czasu, aż ten brudny sku**iel zostanie zdemaskowany. Alkoholik, ćpun, a do tego gwa**iciel. Jeszcze wiele faktów ujrzy światło dzienne, zobaczycie – czytamy. It was a matter of time till this filthy bastard be exposed. Alcoholic, drug junkie + rapist. Many more facts to come out, trust me! https://t.co/XTtJ0CJwZk— Makhachev Islam (@MAKHACHEVMMA) November 23, 2024 Damien Popilowski Twórca treści Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa. vRinge - UFC - Mistrz UFC zapowiedział kolejne zarzuty dla McGregora