Mariusz Pudzianowski komentuje doniesienia o walce w Fame MMA. “Wszystko jasne”

Mariusz Pudzianowski jest ostatnio w centrum zainteresowania mediów. Jak jeszcze informowaliśmy kilka dni temu, Mariusz Pudzianowski mógł rozmawiać z federacją FAME MMA. Od czasu kiedy plotki o potencjalnym angażu trafiły do sieci, “Pudzian” nie zabierał głosu na ten temat. Wszystko zmieniło się jednak wczorajszego wieczoru, w którym to sam zainteresowany postanowił nieco szerzej wypowiedzieć się na temat swojej przyszłości.

Mariusz Pudzianowski i klin między KSW a FAME MMA

Sytuacja Mariusza Pudzianowskiego z pozoru może wydawać się skomplikowana. Zawodnik KSW może toczyć bowiem dalej pojedynki, które z uwagi na jego wiek i kontuzje mogą okazać się problematyczne z punktu widzenia jego legendy, która została zbudowana w ostatnich latach.

Dlatego też “Pudzian” doskonale wie, że może przejść do federacji FAME MMA, gdzie dostając odpowiednich przeciwników może przedłużyć swoją sportową przygodę, wygrywając w kolejnych pojedynkach.

Mariusz Pudzianowski postanowił sam rozwiać wszelkie wątpliwości za pomocą swoich mediów społecznościowych. Z nich dowiadujemy się, że “Pudzian” jest sam sobie kowalem losu i to on będzie decydował o swojej przyszłości sportowej: “Jestem panem swojego losu”.

Co ciekawe, pomimo ogłoszenia potencjalnego przeciwnika Mariusza Pudzianowskiego, o czym również informowaliśmy na łamach naszego portalu, nadal nie ma pewności czy to Pudzianowski podejmie rękawice i zawalczy dla federacji KSW: “Za kilka dni wszystko będzie jasne”.

Patrząc na powyższe słowa, trudno nie wydedukować, że “Pudzian” rozmawia jednocześnie z federacją FAME MMA oraz z federacją KSW. Rozmowy z pewnością toczą się w kontekście potencjalnych pieniędzy, które leżeć będą po jednej i po drugiej stronie. Warto wspomnieć, że już w federacji KSW Mariusz Pudzianowski zarabiał milionowe stawki za swoje walki, tak więc organizacja FAME MMA będzie musiała sięgnąć bardzo głęboko do swoich kieszeni.

Jeśli Pudzianowski przejdzie do FAME MMA, czeka go z pewnością spory hejt, z którym będzie musiał się zmierzyć. Skutkiem tego, zawodnik KSW rozważa także i możliwość przejścia na sportową emeryturę: “A może już pora ….”.

Reasumując, sytuacja Mariusza Pudzianowskiego jest z pewnością bardzo dynamiczna. Z jednej strony możliwość kilku walk dla KSW, które mogą okazać się dla niego zbyt trudnym wyzwaniem, przez co może w zły sposób pożegnać się z federacją. Z drugiej strony FAME MMA i możliwość nabijania rekordu i zgarniania dużych pieniędzy. Były strong man ma więc spory orzech do zgryzienia. 

Czas leci, natomiast obie strony z pewnością oczekują na wiążącą decyzję od samego “Pudziana.