Marcin Różalski o swoich odczuciach po zakończeniu kariery

Marcin Różalski udzielił pierwszego, dłuższego wywiadu po oficjalnym zakończeniu swojej kariery. Wieloletni zawodnik K-1 i MMA postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami, które udało mu się zebrać w całość już na chłodno, po kilku tygodniach oswojenia się z końcem zawodowych starć. Jakie przemyślenia ma Marcin Różalski? Tego dowiecie się w dalszej części naszej publikacji.

Marcin Rózalski o swoich emocjach związanych z końcem kariery

Jak przekonuje Marcin Różalski, koniec kariery sportowej w jego wypadku nie oznacza końca treningów, ponieważ cały czas są one częścią jego codziennej rutyny. Co więcej, gdyby po zakończeniu ostatniej walki z Mariuszem Wachem nie zakończył kariery definitywnie, już teraz byłby w stanie wejść do kolejnej walki, bez względu na jej wynik.

Marcin Różalski ma jednak w sobie dużo żalu z uwagi na fakt, iż w swojej opinii przegrał walkę z czasem. Pomimo natłoku treningów i spraw które ma na co dzień, dalej jest w stanie walczyć. Jednak wie, że jego walki będą tylko gorsze, ponieważ nie jest w stanie wznieść swojego ciała na wyżyny możliwości.

Widać, że zakończenie sportowej kariery przez Marcina Różalskiego jest czymś, w czym nie może się odnaleźć. Zresztą były zawodnik KSW mówi o tym wprost, że gdy zabiera się mu sport, on sam nie wie, co ma ze sobą zrobić. 

Marcin Różalski podkreśla jednak, że cieszy się tym, co udało mu się zbudować przez wiele lat, ponieważ nie każdy zawodnik myśli przyszłościowo i dba o swoją teraźniejszość i przyszłość.

Pomimo tego, smutek Marcina Różalskiego jest widoczny Możliwe jednak, że z czasem da się on przekonać do walk pokazowych, które mogą się okazać ukojeniem jego potrzeb wewnętrznych. Na to liczymy wszyscy!