Kim są mistrzowie KSW? Sylwetki czempionów

Kim są mistrzowie KSW? Sylwetki czempionów
fot. Youtube

Jeden jest rekordzistą i koneserem piwa, drugi ma prawdopodobnie najbardziej unikalny styl na świecie, a jeszcze inny potrafi przewalczyć pełen dystans bez sprawnej ręki i… zwyciężyć. Kim są mistrzowie KSW?

Mistrz wagi ciężkiej – Phil De Fries

Phil de Fries jest nie tyle mistrzem, ile królem wagi ciężkiej. Nikt nie znalazł na niego sposobu od 2017 roku. Nie brakuje opinii, że byłby jednym z najlepszych zawodników UFC, gdyby zdecydował się na powrót. Angielski zawodnik zdobył pas mistrzowski 14 kwietnia 2018 roku na gali KSW 43, pokonując Michała Andryszaka przez TKO w pierwszej rundzie. De Fries łączy świetne warunki fizyczne (może nie wizualne, ale bardzo lapidarne) z doskonałymi umiejętnościami parterowymi. Rekordzista pod względem liczby obron tytułu i najdłużej panujący mistrz KSW w historii organizacji. W swojej ostatniej potyczce odprawił w pierwszej rundzie Arkadiusza Wrzoska.

Mistrz wagi półciężkiej – Rafał Haratyk

“Polish Tank” zdobył pas relatywnie – w porównaniu do poprzednika – niedawno, bo 16 listopada ubiegłego roku na gali KSW 100, kiedy to rozprawił się w turnieju z Marcinem Wójcikiem i Damianem Piwowarczykiem. Ma na koncie zwycięstwa z takimi zawodnikami jak Piotr Strus czy Ivan Erslan. Jest twardym i nieustępliwym zawodnikiem, który potrafi również nacieszyć oko, bowiem jego walki rzadko kończą się decyzją.

Mistrz wagi średniej – Paweł Pawlak

Smaku porażki nie zaznał od 2018 roku. Zwyciężał między innymi z Michałem Materlą, Damianem Janikowskim czy Tomaszem Romanowskim. Tak obecnie wygląda jedna z największych gwiazd KSW. Dzierży pas kategorii średniej od 3 czerwca 2023 roku, kiedy na gali KSW 83 pokonał Tomasza Romanowskiego przez decyzję sędziowską. Paweł Pawlak znany jest z solidnej stójki, dobrej techniki oraz poprawnej obrony przed obaleniami. Przez całą karierę odniósł jedynie cztery porażki, wszystkie przez decyzję.

Mistrz wagi półśredniej – Adrian Bartosiński

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych zawodników “młodego pokolenia”. 22 kwietnia 2023 na XTB KSW 81 znokautował Artura Szczepaniaka lewym sierpowym już w pierwszej rundzie, zostając nowym mistrzem KSW w wadze półśredniej.

“Bartos” był niepokonany przez całą karierę, aż nadszedł czas na pojedynek z Mamedem Khalidovem, gdzie musiał uznać wyższość weterana, który dość sprytnie poddał go w drugiej odsłonie walki. Przez wiele lat zmagał się z oskarżeniami, jakoby jego pojedynki były nudne do oglądania, lecz odkupił się ostatnim starciem z Andrzejem Grzebykiem, które było prawdopodobnie jedną z najlepszych konfrontacji w historii KSW. Bartosiński już w pierwszej rundzie odniósł kontuzję, ale przewalczył pełen dystans, by zwyciężyć przez decyzję sędziowską.

Mistrz wagi lekkiej i piórkowej – Salahdine Parnasse

W oktagonie ogląda się go czasami tak dobrze, jak Mameda Khalidova w kwiecie wieku. Salahdine Parnasse jest zabójczo szybki, ma zupełnie niesztampowe kombinacje oraz sposób poruszania się, świetne zapasy, a także ogień, który cechuje najlepszych zawodników. To prawdziwa ikona KSW. Przegrał tylko dwa razy w karierze – z Adrianem Bartosińskim, próbując sił w wyższej wadze, oraz z Danielem Torresem, któremu się zrewanżował jeszcze tego samego roku. Dzierży pasy w dwóch kategoriach wagowych jednocześnie – lekkiej i piórkowej. Pierwszy zdobył 27 kwietnia 2019 roku, odprawiając przed czasem Romana Szymańskiego. Podwójnym mistrzem stał się 12 listopada 2022 roku, gdy pokonał Sebastiana Rajewskiego przez poddanie.

Mistrz wagi koguciej – Sebastian Przybysz

Sebastian Przybysz na tronie wagi koguciej zasiadł po raz pierwszy 21 marca 2021 roku, pokonując przez decyzję Antuna Racicia na gali KSW 59: Fight Code. Stracił go rok później na rzecz Jakuba Wikłacza, ale powrócił do panowania 25 stycznia 2025, gdy na gali XTB KSW 102 zwyciężył z Brazylijczykiem Bruno Azevedo. W całej karierze zanotował łącznie dziewiętnaście walk, z czego czternaście wygrał, cztery przegrał i jedną zremisował. Pochodzący z Gdańska zawodnik w przeszłości toczył boje między innymi dla ACB, Slava Republic czy lokalnej białogardzkiej federacji Runda.

Damian Popilowski
Content Editor

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności