Ferrari – Kwieciński zapowiedź, typy i kursy (Fame MMA 23)

Ferrari – Kwieciński zapowiedź, typy i kursy (Fame MMA 23)
Fot.YouTube/FameMMA

Amadeusz Ferrari sięgnie gwiazd i poleci w kosmos jeszcze dalej, niż dotychczas, czy może na oktagonową “ziemię” sprowadzi go Alan Kwieciński? Wiatraki zawieją? Zobaczymy spektakularny nokaut, a może znów zakończy się kontrowersją? Pojedynek Ferrari – Kwieciński już 7 grudnia na gali Fame MMA 23.

Amadeusz Ferrari – Alan Kwieciński podczas Fame MMA 23

Od dłuższego czasu wydaje się, że Amadeusz “Ferrari” Roślik jest odzwierciedleniem całej branży, która najlepsze lata ma już za sobą. Z jednej strony – wydawać się może, iż faktycznie wokół zawodnika nie jest już tak głośno, jak było jeszcze przynajmniej dwa lata temu, lecz z drugiej… Alan Kwieciński może być idealną okazją dla niego na renesans, medialne odrodzenie.

“Ferrari” nie ukrywa swoich zagranicznych planów, a nawet wspominał, że planowany jest jego angaż na gali BKFC, której jednym z patronów jest sam Conor McGregor. Wygrana w formule bokserskiej z całą pewnością umocniłaby pozycję negocjacyjną Amadeusza Ferrariego przy ewentualnych rozmowach ze wspomnianą organizacją.

Ferrari – Kwieciński kursy bukmacherskie

Niespodzianki nie ma – faworytem tego starcia jest Alan Kwieciński. Kurs na jego wygraną wynosi około 1.52. Zwycięstwo Amadeusza Ferrari zostało tymczasem ocenione na 2.15.

Ferrari – Kwieciński typy naszej redakcji

Alan Kwieciński jest znakomitym – jak na warunki freakowe – zawodnikiem, który ma mnóstwo doświadczenia zaczerpniętego również z amatorskiej rywalizacji. Problem polega na tym, że bywa niezwykle chimeryczny w swoich walkach. Często zdarzało się tak, że wygrywał ze sportowcami, natomiast chwilę później przegrywał z freakami. Przewagą Amadeusza Roślika może być zatem “freakowe” szaleństwo w oktagonie i nieprzewidywalność, lecz nie wolno zapominać, że na papierze znacznie lepszym, bardziej doświadczonym zawodnikiem jest właśnie “Alanik”.

Zestawienie wydaje się o tyle ciekawsze, że zostało zorganizowane w formule bokserskiej, więc z całą pewnością wykluczyć można scenariusz, w którym Kwieciński szybko rozprawi się z rywalem w parterze, co zapewne miałoby miejsce w innych warunkach.

Nawet jednak mając na uwadze wszystko powyższe, przewidujemy pewną niespodziankę, lecz nie w kontekście zwycięzcy, a sposobu zakończenia tego starcia. Uważamy, że Amadeusz Ferrari trafi na niezwykle zdeterminowanego “Alanika”, który w pierwszej rundzie zdoła go znokautować. 


Nasz typ: wygrana Alana Kwiecińskiego przed czasem.

Damien Popilowski
Twórca treści

Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.