Fame MMA odpowiada na wpis polityczki. „Uogólnienia nie służą prawdzie” 31 października, 2024 | Damien Popilowski Fot.YouTube/FameMMA Fame MMA podjęło walkę o swoje dobre imię. Organizacja skrupulatnie odpowiada na wszelkie medialne ataki – tym razem odniosła się do wpisu Katarzyny Kotuli. Niektórzy nie lubią “patologii”, natomiast Fame MMA nie przepada za generalizowaniem Katarzyna Kotula, minister ds. równości, wstała i stwierdziła, że trzeba czegoś zakazać. Padło na freak fighty. 47-latka podłączyła się pod tłum z pochodniami, który podąża, aby spalić Fame MMA na stosie. Zdobyła się zatem na długi wpis, który jest najprawdopodobniej wynikiem wieloletnich badań oraz licznych konsultacji z ekspertami. – Boks to sport. MMA to sport. Freak fighty to patologia. Trzeba ich zakazać – stwierdziła. Do powyższych słów postanowiła odnieść się sama federacja. Wyjątkowo celnie zwróciła ona uwagę na stosowanie przez panią minister uogólnień. Fame MMA wymieniło również nazwiska, które zostały ujęte pod “patologię”: – Pani Minister uogólnienia i to te nieuprawnione nigdy nie służyły prawdzie. A polityce… Cóż? Może też warto pomyśleć o ich zakazaniu. Zamiast podążania po linii najmniejszego oporu lepiej poszukać realnych rozwiązań dla problemów związanych z niewłaściwymi treściami, jakie są publikowane w przestrzeni internetowej – czytamy. – Od wielu lat wprowadzamy różne elementy samoregulacji. Niestety inne federacje freak’owe nie mają takich ambicji. Jednak nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka. W federacji FAME wystąpiło już wielu wspaniałych sportowców jak np. Tomasz Adamek, Piotr Świerczewski, Piotr Lisek, Borys Mańkowski, Norman Parke, Karolina Owczarz – wymieniono. Pani Minister uogólnienia i to te nieuprawnione nigdy nie służyły prawdzie. A polityce… Cóż? Może też warto pomyśleć o ich zakazaniu. Zamiast podążania po linii najmniejszego oporu lepiej poszukać realnych rozwiązań dla problemów związanych z niewłaściwymi treściami, jakie są… pic.twitter.com/YAznFMgcZn— FAME MMA (@famemmatv) October 30, 2024 Damien Popilowski Twórca treści Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa. vRinge - Fame MMA - Fame MMA odpowiada na wpis polityczki. „Uogólnienia nie służą prawdzie”