Fame MMA 27: Kamil Minda wszystkich oszukał? Nowe doniesienia

Fame MMA 27: Kamil Minda wszystkich oszukał? Nowe doniesienia
Fot.YouTube/KanałSportowy

Odejście Kamila Mindy z dotychczasowego klubu może mieć drugie dno. Jego postawa przed Fame MMA 27 to ustawka?

Minda kontra Pasternak na konferencji Fame MMA 27

11 sierpnia byliśmy świadkami zjawiska dość specyficznego. Podczas drugiego panelu konferencji przed galą Fame MMA 27 Kamil Minda został zapytany o Michała Pasternaka, który na swój kanał na YouTube publikuje nagrania z Bartoszem Szachtą, antagonistą 40-latka. Zawodowy żołnierz dość sensacyjnie zarzucił “Wampirowi” zdradę klubu oraz wyzwał go do walki:

– Zabolało mnie to, co Michał zrobił z Szachtą. Liczę na to, że federacja da mi wreszcie walkę w MMA. Może to będzie walka z Michałem Pasternakiem. Nie ma problemu, jeżeli jest w drużynie Szachty – mówił.

Wydarzenie, które początkowo interpretowane było jako żart, z czasem nabierało powagi. Pasternak nie określił się po żadnej ze stron, co wyraźnie irytowało Midę, który ostatecznie zdecydował się na odejście z Akademii Sportów Walki Wilanów. Nie oznacza to jednak, że nigdzie nie szykuje się do najbliższej walki z Bartoszem Szachtą. W programie “Freak Show” opowiedział o alternatywach:

– Byłem w Łodzi, w Octopusie i bardzo mi się spodobała atmosfera i treningi na dobrym poziomie, zawodnicy, a przede wszystkim właśnie ta atmosfera. Robimy mocno, a potem luz, żarty. Sparowałem też z Adrianem Bartosińskim – bardzo solidny zawodnik, mistrz KSW. Ogólnie bardzo mi się tam spodobało, musimy usiąść i porozmawiać.

Fani freak fightów są dość spolaryzowani, ale lwia ich część stanęła po stronie Mindy, zarzuacając “Wampirowi” merkantylne podejście do życia. Wygląda jednak na to, że mogli się… mylić.

Tajemnice Kamila Mindy. Mirosław Okniński obszernie skomentował sytuację

Głos w tej sprawie dość żywiołowo zabiera trener Mirosław Okniński, który od początku konfliktu krytycznie wypowiada się na temat byłego podopiecznego. Tym razem również udzielił wypowiedzi, zdradzając, że intencje Kamila Mindy mogą wcale nie być czyste:

Kamil Minda kłamie. Pytają się go, czemu jeździ do Łodzi, do Octopusa, on mówi, że to bardzo dobry klub i jeździ tam specjalnie. A ja wam powiem tak: Minda pracuje w Łodzi na ochronie i nie może trenować w Warszawie, więc znalazł dobry klub w Łodzi. Kamil jest cwany, ale głupio cwany, bo kłamie, mówiąc, że specjalnie jeździ do Łodzi. Przyczyna zerwania współpracy z naszym klubem to niemożność trenowania w Warszawie ze względu na pracę w Łodzi. Minda to mały kłamczuszek – napisał Okniński.

Kamil Minda nie jest tak dobrym kolegą, za jakiego się przedstawia. Adam Okniński, mój syn, zawsze pomagał Kamilowi Mindzie w przygotowaniach do walk oraz jeździł z nim na walki. Adam miał walkę na Prime, poprosił Mindę o pomoc, żeby stanął mu w narożniku. Minda powiedział, że mu się nie chce i nie stanął koledze, który zawsze mu pomagał. Następne zdarzenie: Kamil Minda sparował z Adamem Oknińskim, Adam zerwał biceps. Myślicie, że Kamil odwiedził kolegę w szpitalu lub zadzwonił, zapytał o zdrowie? Kamil zawsze był wspierany przez TEAM, w drugą stronę już nie. Zarzuty co do Michała Pasternaka i Piotra Lizakowskiego są śmieszne i wymyślone na potrzeby usprawiedliwienia się z odejścia z klubu – dodał.

Kamil mówi, że klub to rodzina. To ja powiem tak: naplułeś na tę rodzinę i powiedziałeś, że pada deszcz. Kamil Minda mówi, że klub to rodzina. To ja się pytam: czemu atakujesz tę rodzinę, która ciebie wspierała tyle lat? Czemu atakujesz ludzi, którzy ci pomagali? Czemu za srebrniki się zeszmaciłeś? Jeżeli klub to rodzina, czemu niszczysz rodzinę? Jak możesz wypowiadać się o rodzinie, jak nie radzisz sobie ze sobą i swoją rodziną? Proszę, zapytajcie Kamila, jak jego rodzina. On będzie umoralniał Michała Pasternaka i Lizaka, a sam krzywdzi rodzinę – czytamy.

Minda czy Okniński – kto ma rację?

Zgodnie z doniesieniami Mirosława Oknińskiego, Kamil Minda od jakiegoś czasu szukał sobie wymówki, by wymusić przenosiny do klubu w Łodzi. Ponadto nie był rzekomo najlepszym klubowym kolegą w historii. Mamed Khalidov wyląduje w Fame MMA? Wszystkie legendy przechodzą do freak fightów.

Wyciągnięte na światło dzienne zostało również rzekome “krzywdzenie rodziny”. W tej sprawie warto pochylić się nad kilkoma aspektami:

– Mirosław Okniński wzbudza ambiwalentne odczucia, wywołuje kontrowersje i reaguje emocjonalnie, lecz trudno posądzić go o wyrachowaną mitomanię. Powyższe doniesienia, nawet jeżeli zostały przedstawione w sposób zbyt dobitny, najpewniej odnajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.

– “Krzywdzenie rodziny” brzmi dosadnie, lecz może być zdefiniowane na tyle sposobów, że nie powinno na ten moment determinować reputacji Mindy. To jedna z tych sytuacji, gdy lepiej nie oceniać zbyt szybko.

– Kamil Minda ma jednak w sobie coś specyficznego, co może nie stawia go jednoznacznie jako złego człowieka, ale sprawia, że słucha się go z pewną dozą niepewności. Często myli się w oskarżeniach, zarzuca innym manipulację, jest zamknięty na perspektywę drugiej osoby, brakuje mu taktu oraz wyczucia dobrego smaku. Obecnie napędzany jest komentarzami fanów, a także złymi emocjami względem Michała Pasternaka, natomiast może okazać się, że gdy przeminie jedno i drugie, to nie zostanie już nic, i przeminie też Kamil Minda.

Redakcja Vringe PL
Content Editor

Jako redakcja Vringe PL staramy się dostarczać do Państwa najnowsze informacje dotyczące zarówno boksu, jak i mma. Naszym celem jest przekazywanie sprawdzonych i wysokiej jakości treści.

Sprawdź pozostałe aktualności