Don Diego o rewanżowej walce z Michałem Pasternakiem

Walka, która została bardzo przyjęta przez fanów freak fightów i MMA, prawdopodobnie oddala się. Kiedy wydawało się już, że rewanż Don Diego i Michała Pasternaka to tylko kwestia czasu, nagle doszło do zmiany kursu. Jak przekazuje Don Diego, na dzień dzisiejszy temat rewanżu jest skomplikowany i odległy. Odpowiedzialny za ten stan rzeczy ma być Mirek Okniński, który oddala obu zawodników od walki rewanżowej. Sprawdź co dokładnie dzieje się w tym temacie!

Don Diego uważa, że do rewanżu z Michałem Pasternakiem nie dojdzie

W ostatnim wywiadzie Don Diego został zapytany o rewanżową walkę z Michałem Pasternakiem. Zawodnik federacji GROMDA stwierdził, że temat jest coraz trudniejszy do zrealizowania, ponieważ Mirek Okniński narzuca warunki, które są niemożliwe do realizacji.

Jak podkreśla Don Diego, to Mariusz Grabowski wyszedł z propozycją takiej walki. Sam Don Diego nie chce podejmować żadnych decyzji ani deklaracji, jednak Mariusz Grabowski stwierdził, że chętnie zorganizuje jego rewanż z Michałem Pasternakiem, właśnie na gali GROMDA.

Według Don Diego, to Mirosław Okniński powiedział „sprawdzam”, oczekując kontraktu od federacji GROMDA. Kiedy doszło do sytuacji w której taki kontrakt został przekazany, zaczęły się komplikacje.

Don Diego przekazuje, że Mirosław Okniński zażyczył sobie stawki na kwotę miliona złotych, sugerując to tym, że są to stawki panujące w FAME. Jest to jak najbardziej możliwe, jednak są to stawki zarezerwowane dla najbardziej zasięgowych osób w federacji.

Na samym końcu Don Diego wbił szpileczkę w Akademię Sportów Willanów twierdząc, że zawodnicy tego klubu określają się jako youtuberzy, chcąc zarabiać pieniądze, a nie propagując sport.