Dana White grzmi w mediach: Absolutnie wykluczone

Dana White ma znaczący konflikt z Francisem Ngannou, który był w przeszłości mistrzem kategorii ciężkiej w UFC. Skutkiem tego, kiedy szef federacji UFC dowiedział się, że aktualny mistrz kategorii ciężkiej federacji PFL proponuje innemu zawodnikowi UFC walkę przez media społecznościowe, stanowczo zdementował taką możliwość. O jaką walkę chodzi? O tym opowiemy w dalszej części artykułu.

Dana White i jego konflikt z Francisem Ngannou

Utarczki słowne między Daną Whitem a Francisem Ngannou nie są niczym nowym. Szef UFC jakiś czas temu rozstał się ze swoim zawodnikiem, który swojego czasu był mistrzem kategorii ciężkiej w UFC. Francis Ngannou od 2023 roku toczy różne walki. Pierw słynny “The Predator” postanowił spróbować swoich sił w boksie. Pomimo przegranej z Tysonem Furym i Anthonym Joshuą, udało mu się zrobić całkiem dobre wrażenie na tuzach boksu, oraz na całym świecie pięściarskim. Co ciekawe, Francis Ngannou miał Tysona Furego na deskach, skutkiem czego w sieci do dziś krąży piękna pamiątka, w postaci zdjęcia świetnie upamiętniającego ten moment.

Następnie Francis Ngannou przeszedł do federacji PFL Super Fights, która chce aby Kameruńczyk pozostał w niej dłużej. Skutkiem tego, zrodził się pomysł stworzenia walki pomiędzy Francisem Ngannou a Jonem Jonesem, który jest aktualnym mistrzem kategorii ciężkiej w UFC. Na pomysł miał wpaść właśnie Kameruńczyk, który zaproponował Jonesowi taką walkę, poprzez media społecznościowe.

O wszystkim dowiedział się bardzo szybko Dana White, który mówiąc krótko, nie jest zadowolony z pomysłu. Jego nienawiść do Kameruńczyka który odszedł na własne życzenie z UFC sprawia, że nie chce dawać mu zarobić w walkach z jego podopiecznymi. Oczywiście, Dana White ma swoją wymówkę ponieważ twierdzi, że Jon Jones ma aktualnie przygotowywać się do walki z Tomem Aspinallem (co nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzone). 

Biorąc jednak pod uwagę podejście włodarza UFC do byłego zawodnika, jakakolwiek szansa na walkę jego zawodników w obcej federacji, jest zupełnie wykluczona. Dana White mocno zareagował na pomysł i propozycję Ngannou, tak więc można spodziewać się, że kolejne takie propozycje będą także, stanowczo odrzucane.