Dana White znów wściekły na ranking. Zatrudni AI?

Kontrowersji rankingowych w UFC ciąg dalszy. Już raz informowaliśmy o tym, że Dana White jest wściekły, na ludzi od układania rankingu w UFC. Tym razem wydaje się jednak, że miarka się przebrała. Jon Jones, który podczas ostatniej gali UFC 309 pokonał Stipie Miocica, został umieszczony na drugim miejscu w rankingu UFC, bez podziału na kategorie wagowe. Miało to rozzłościć szefa UFC, który jest wielkim fanem Jona Jonesa.

Dana White grzmi na swoich ludzi, po aktualizacji rankingów w UFC

Aktualizacja rankingów w UFC kolejny raz przebiega w obliczu skandalu. Szef UFC postanowił za pomocą swoich Social Mediów odnieść się do umieszczenia Jona Jonesa, zaledwie na drugim miejscu w rankingu, bez podziału na kategorie wagowe. Właściciel UFC nie zgadza się z tym, o czym poinformował niezwłocznie, za pomocą swoich Social Mediów.

Co więcej, tym razem sytuacja wydaje się być o wiele bardziej zaawansowana, ponieważ jak przekonuje włodarz UFC, ma rozwiązanie na problem, który trapi go we własnej federacji. Dana White odniósł się w swoim wpisie bezpośrednio do Marka Zuckerberga, informując go o potencjalnej chęci współpracy. Mowa tutaj o algorytmie AI, który miałby odpowiadać w UFC, za układanie rankingów. Według włodarza UFC, jest to rozwiązanie o którym panowie już rozmawiali w przeszłości i które z dużym prawdopodobieństwem, zostanie wdrożone w UFC. 

Sam w sobie ruch może wywołać falę kontrowersji, ponieważ UFC jest największą organizacją sportów walk na świecie, tak więc dopuszczenie algorytmów do układania rankingów w tej federacji, wydaje się być dość kontrowersyjne. Z drugiej strony, kiedy UFC zaimplementuje takie rozwiązanie jako prywatna firma, w ślady mogą pójść pozostałe federacje, które również skorzystają z tego rozwiązania, jeśli przyjmie się ono w UFC.

Wydaje się więc, że dni osób układających rankingi w UFC mogą być realnie, bliskie końca.

Tak prezentuje się wpis sternika UFC: