Czy Gracjan Szadziński wygra turniej Fame MMA 24? 3 argumenty za

Gracjan Szadziński jest byłym zawodnikiem federacji KSW. Dzięki temu jest to jeden z faworytów do wygrania całego turnieju na FAME MMA 24: Underground. Sprawdź jakie elementy mogą sprawić, że to właśnie Gracjan Szadziński będzie miał szansę na wygraną już 8 lutego.

Gracjan Szadziński wygra turniej Fame MMA 24?

Przeciwnikiem Gracjana Szadzińskiego podczas pierwszej walki na FAME MMA 24 będzie Alan Kwieciński. Jest to dobra wiadomość dla popularnego “Gracka”, który posiada o wiele większe doświadczenie w boju. Dodatkowo miał na swojej drodze o wiele trudniejszych rywali oraz bił się na zdecydowanie większym poziomie. Alan Kwieciński dopiero zmienił swój tryb życia z imprezowego na sportowy, przez co może odczuć dużą różnicę podczas pierwszej walki, do której podejdzie w zupełnie nowym stylu życia.

Siła uderzenia

Siła uderzenia będzie głównym atutem Gracjana Szadzińskiego, który według wielu zawodników FAME MMA, potrafi bić bardzo mocno. Warto przyznać, że turniej FAME MMA 24: Underground będzie w dużej mierze faworyzował zawodników, którzy wywodzą się ze stójki. Skutkiem tego, fighterzy tacy jak właśnie Gracjan Sadziński, którzy specjalizują się w uderzanym stylu walki, będą mieć zdecydowanie łatwiej. Z kolei Alan Kwieciński nie lubi mocno ofensywnych i fizycznych zawodników, co pokazała chociażby jego przegrana walka z Denisem Załęckim.

Doświadczenie i rekord

W tym pojedynku liczby stoją zdecydowanie za Gracjanem Szadzińskim. Do tej pory wygrał on 9 i przegrał 7 walk. Z kolei Alan Kwieciński wygrał zaledwie 3 walki oraz 6 z nich przegrał. Dodatkowo, przeciwnicy Gracjana Szadzińskiego byli na zdecydowanie wyższym poziomie od tych, których do tej pory otrzymywał Alan Kwieciński.

Drabinka turniejowa

Warto wziąć pod uwagę, z kim Gracjan Szadziński zmierzy się po pokonaniu Alana Kwiecińśkiego. Jego rywalem będzie Denis “Bad Boy” Załęcki, albo Piotr “Niebieski Samuraj” Hallmann. Bez względu na to, kto z tej pary stanie naprzeciwko Szadzińskiego, może być na straconej pozycji z uwagi na fakt zmęczenia. Walka Denisa Załęckiego z Piotrem Hallmannem może być bowiem dynamiczna i wyniszczająca. Skutkiem tego, Gracjan Szadziński może mieć ułatwione zadanie i ro bez względu na rywala.