„Znokautuję Parkera!”. Bakole udzielił wywiadu po ważeniu

Czołowy zawodnik kategorii ciężkiej z Konga, Martin Bakole (21-1, 16 KO), dotarł do Rijadu (Arabia Saudyjska), gdzie już wkrótce zmierzy się w ringu z tymczasowym mistrzem WBO, Nowozelandczykiem Josephem Parkerem (35-3, 23 KO).

Martin Bakole jest pewny swojego

Po ceremonii ważenia, podczas której ważył 142,9 kg, Bakole udzielił wywiadu brytyjskim mediom. Pomimo trudnych warunków, Kongijczyk jest pewny swojej przedterminowej wygranej nad Parkerem.

Bakole: Wiem, gdzie uderzyć

Dziennikarz: To dla pana ogromna szansa, ale mógł pan ją odrzucić.

Bakole: Każdy przyjąłby taką propozycję. To wielkie widowisko. Dziś cały świat będzie je oglądał, to wielka gala. Gdy otrzymałem ofertę walki, po prostu powiedziałem: „Tak”.

Dziennikarz: Zdziwiło pana, że Joseph Parker zgodził się na ten pojedynek?

Bakole: Nie byłem zaskoczony. Spędził dużo czasu na sali, przygotowując się do walki z Danielem Dubois. Jest gotowy do starcia. Uważam, że w tym momencie może walczyć z każdym, bo czuje się świetnie. Jego rywal zmienił się na dzień czy dwa przed walką, ale on nie spuszcza głowy. To właściwe nastawienie.

Dziennikarz: Jest pan gotów dać z siebie wszystko w ringu?

Bakole: Oczywiście! Jestem gotowy. Jestem żołnierzem. Teraz zaczęła się wojna i nie narzekam.

Dziennikarz: Wiem, że sparował pan z Josephem Parkerem.

Martin: Tak, kilka razy – dwa lub trzy – na sali Tysona Fury’ego.

Dziennikarz: Czy wydarzyło się wtedy coś szczególnego? Wiemy, że lubi pan sparingi.

Martin: W 100% wiem, gdzie uderzyć i jak to zrobić.

Dziennikarz: Oficjalnie waży pan 143 kg. Jakiego Martina Bakole możemy spodziewać się dziś w nocy?

Martin: Eksplozywnego.

Dziennikarz: Czy na podstawie wcześniejszych sparingów wierzy pan, że znokautuje Josepha Parkera?

Martin: Miał świetny obóz przygotowawczy przed walką z Danielem Dubois, ale jeśli nadal zostawia tyle otwartych przestrzeni, jak w naszych sparingach, to myślę, że go znokautuję!

Dziennikarz: Kończę wywiad, bo wiem, że jest pan bardzo zmęczony i musi odpocząć. Czy chciałby pan przekazać coś tym, którzy uważają pana za najbardziej unikany ciężki wagę?

Martin: Oczywiście. Kocham was i dziękuję za wsparcie. Chcę podziękować Jego Ekscelencji, mojej drużynie i wam. Dziękuję bardzo.