Załęcki vs Bątkowski i Bad Girl vs Loskot: Historia konfliktu i zasady walk 3 kwietnia, 2025 | 4 kwietnia 2025 |Damian Popilowski Fot.YouTube/FameMMA Fame MMA jest nowoczesną alternatywą dla “Trudnych Spraw”? Być może, bowiem organizacja znów stała się rozjemcą konfliktu. Fame MMA 25 okaże się finałem konfliktu Załęcki vs Bątkowski i Bad Girl vs Loskot? Nie stanowi tajemnicy fakt, że Denis Załęcki i Filip Bątkowski pozostają w dużym konflikcie, który prawdopodobnie ostatecznie zostanie rozwiązany podczas gali Fame MMA 25. Głównym katalizatorem kłótni jest sytuacja związana z Magdaleną Loskot, znaną w środowisku freak fightów jako “Angel”. W styczniu obecnego roku w przestrzeni medialnej pojawiły się zdjęcia i nagrania sugerujące, że Filip Bątkowski, będąc w związku małżeńskim, dopuścił się romansu ze wspomnianą Loskot. Żona Bątkowskiego upubliczniła te materiały, co wywołało ogromne poruszenie w mediach społecznościowych i środowisku freak fightów. Denis Załęcki, którego znakiem rozpoznawczym jest dość bezpośrednie podejście do życia, wykorzystał tę sytuację, by zaatakować Bątkowskiego, zarzucając mu hipokryzję i brak zasad. 34-latek z kolei w marcu obecnego roku udzielił wywiadu dla “Kanału Sportowego”, w którym zdradził, że najbardziej chciałby zmierzyć się właśnie z Załęckim. Fame MMA wykorzystało więc sytuację, aby skomercjalizować konflikt, lecz to nie wszystko. Rywalizacja zyskała dodatkowy wymiar, gdy do karty walk dodano pojedynek partnerki Załęckiego, Sandry “Bad Girl”, z Magdaleną Loskot: panie również nie pałają do siebie sympatią, więc ich wymiany słowne zmaksymalizowały poziom chaosu wokół tej sytuacji. FACE2FACE: Denis Załęcki vs Filip Bątkowski 🥊#famemma #fame25 pic.twitter.com/ZpBj68tRAh— FAME MMA (@famemmatv) March 20, 2025 Zasady walki Załęcki vs Bątkowski Panowie zmierzą się w formule bokserskiej, ale – ku uciesze fanów – w małych rękawicach oraz bez limitu czasowego, a zatem do upadłego. Znacznie mniej pozytywną reakcję wzbudziła specjalna zasada: jeżeli jeden z zawodników będzie liczony trzy razy, walka jest wtenczas zakończona. Taką zasadę wprowadził Denis Załęcki, argumentując ją tym, że jego przeciwnik mógłby z premedytacją raz za razem przerywać pojedynek, kładąc się po otrzymanych ciosach, aby w ten sposób zmęczyć swojego rywala. Trudno akurat tutaj odmówić racji obytemu we freak fightach “Bad Boyowi”. Zasady walki Bad Girl vs Magdalena Loskot Panie wzięły częściowo przykład z walki mężczyzn, bowiem starcie pomiędzy nimi odbędzie się w boksie, również w małych rękawicach, lecz wyjątkiem tutaj jest brak limitu czasowego. Formuła mimo wszystko na papierze zdaje się mieć sens, bowiem częstą krytyką przy walkach kobiet jest brak znaczących ciosów, co może zostać naprawione, gdy potyczka będzie toczyła się jedynie w stójce. Opinia Vringe Tragedia związana ze zdradą jest smutną rzeczywistością, lecz sam konflikt to prawdopodobnie kolejny wytwór scenariopisarski. Dlaczego? Po pierwsze, wszelakie sytuacje wokół Denisa Załęckiego są przerysowane, groteskowe, a po pewnym czasie – jak w przypadku kłótni z Amadeuszem Ferrarim – okazuje się, że były w najlepszym wypadku nieco koloryzowane, a najczęściej stanowiły zwyczajną “ustawkę”. Po drugie, obaj zawodnicy mieli do siebie zauważalną nienawiść podczas początkowych konfrontacji na różnych programach, ale ogień dość szybko wygasł. Ostatnimi czasy mają do siebie co najwyżej niechęć. Po trzecie, nastąpiło pewne “zmęczenie materiału” schematem, który przy każdej gali wygląda identycznie. Brak świeżych twarzy, brak naturalnych emocji, próby “sprzedania” pojedynku przez zawodników, które nie wzbudzają entuzjazmu widzów, co znajduje swoje przełożenie w słabej sprzedaży biletów. Nie jest to wina samych zawodników, którym przecież zależy na tym, aby projekt przynosił pozytywne wyniki. Problem leży gdzie indziej: na tej samej karcie walk znajduje się Denis Labryga. Istniał więc potencjał na to, aby zrealizować zestawienie, którego kibice domagali się od dawna, natomiast federacja nie zdołała wynegocjować warunków, na które zgodziłyby się obie strony, a zatem poniosła porażkę. Damian Popilowski Twórca treści Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. vRinge - Fame MMA - Załęcki vs Bątkowski i Bad Girl vs Loskot: Historia konfliktu i zasady walk Sprawdź pozostałe aktualności