«Z Islamem dostanę to, czego chcę!» – Czy Topuria zawalczy z Machaczewem?

Nie jest wykluczone, że już w przyszłym tygodniu UFC oficjalnie ogłosi walkę między dwoma obecnymi mistrzami – mistrzem wagi lekkiej Islamem Machaczewem (27-1) z Dagestanu oraz mistrzem wagi piórkowej Ilią Topurią (16-0) z Hiszpanii.

Topuria jest pewien coraz lepszych nazwisk i walk

Topuria wyjaśnił, że nie lubi „bić przeciwników, kiedy w 100% wiem, że bez problemu ich pokonam. Chcę rywali, których kibice uznają za godnych konkurentów. Z Islamem dostanę to, czego chcę. A rewanże z zawodnikami, których już pokonałem, jak Alex Volkanovski… Nie sądzę, żeby to była walka, na którą czekają kibice”.

Topuria przyznał, że jego kolejna walka jest już praktycznie uzgodniona: „Ale nie chcę nic mówić, ponieważ w UFC poprosili mnie, żebym nie zdradzał żadnych szczegółów. Mam nadzieję, że ogłoszenie nastąpi już wkrótce. Na przykład w przyszłym tygodniu”.

Gruziński zawodnik jest poważnie nastawiony na przejście do wagi lekkiej i chętnie przyjąłby inną walkę w tej dywizji. Ale na pewno nie z Brytyjczykiem Paddym Pimblettem: „Wyobraźcie sobie moje starcie z walecznym psem jakim jest Poirier. Oliveira – to też byłaby świetna walka. Albo Gaethje. Dlaczego nie Pimblett? Powiedział kiedyś coś w stylu: ‘Teraz rozumiem, dlaczego Rosja bombardowała Gruzję'. Lepiej, żebyśmy nigdy się nie spotkali. Bo inaczej urwę mu głowę na**j”.

Co ciekawe, w tym samym czasie Machaczew również przyznał, że ma ofertę od UFC, którą zamierza omówić ze swoim zespołem.