Wszystko przez Khabiba. Cejudo wyjaśnia, dlaczego Makhachev nie zawalczy z Topurią

Wszystko przez Khabiba. Cejudo wyjaśnia, dlaczego Makhachev nie zawalczy z Topurią
Fot. Youtube

Hiszpan gruzińskiego pochodzenia Ilia Topuria (16-0) zrezygnował z pasa mistrza UFC w wadze piórkowej, by zawalczyć o tytuł w wyższej kategorii z Dagestańczykiem Islamem Makhachevem (27-1). Ale Makhachev jest temu stanowczo przeciwny — domaga się, by Topuria najpierw pokonał czołowego rywala i udowodnił swoją wartość w nowej wadze.

Makhachev zawalczy z Topurią, jeżeli ten udowodni swoją wartość

Swoją opinię wyraził były mistrz dwóch kategorii wagowych Henry Cejudo, w rozmowie z Mikiem Bohnem:
„Pamiętam, że rozmawiałem o tym z Khabibem. On uważa, że to nie fair. Że Islam już dał szansę mistrzowi z niższej dywizji (Alexowi Volkanovskiemu). Więc moim zdaniem to nie Islam odrzuca walkę z Topurią – to decyzja Khabiba. To Khabib nalega, by Ilia najpierw pokonał topowego pretendenta. A Islam… Z tego co widzę, to jeden z tych, którzy są gotowi walczyć z każdym, gdziekolwiek i kiedykolwiek. I sam zresztą zawsze tak mówił”.

Cejudo jest przekonany, że z powodu stanowiska Nurmagomedova to nie Topuria, a Justin Gaethje dostanie walkę o pas:
„I ta walka odbędzie się podczas Międzynarodowego Tygodnia Walk. Co jeszcze myślę? Że mogą zaproponować Topurii walkę z Dustinem Poirierem w Luizjanie. Przecież Charles Oliveira jasno dał do zrozumienia, że nie zawalczy z Ilią, dopóki ten nie zdobędzie pasa. Nie jestem pewien, czy to dobra postawa. Myślę, że UFC po prostu odsunie go na boczny tor. On nie ma żadnych narzędzi nacisku. I jeszcze jedno — pamiętacie, jak Dustin powiedział, że ostatnią walkę w karierze stoczy z ‘legendą’? I zaraz po tym Ilia zmienia swój pseudonim – z ‘Matadora’ na ‘Legendę'”.

Wskazano jedynego zawodnika, który może pobić rekord Khabiba Nurmagomedova.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności