Czy Łomaczenko zakończył karierę? Menadżer i promotor pięściarza odpowiadają

Czy Łomaczenko zakończył karierę? Menadżer i promotor pięściarza odpowiadają
Fot.YouTube/TopRankBoxing

To koniec bokserskiej kariery Wasyla Łomaczenki? Głos w tej sprawie zabrał menadżer zawodnika Egis Klimas oraz promotor Bob Arum.

Wasyl Łomaczenko już nie wróci do boksu?

Pogromca trzech dywizji wagowych, były lider rankingu P4P, aktualny mistrz IBF i starzejący się już ukraiński pięściarz wagi półciężkiej Wasyl Łomaczenko (18-3, 12 KO) odrzucił możliwość unifikacji z amerykańską supergwiazdą Gerwontą Davisem (30-0, 28 KO) i rozważa zakończenie kariery. 

Menadżer zawodnika Egis Klimas powiedział dla “BoxingScene”, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta. 

Jest tylko jedna rzecz, którą wiem na pewno. Pieniądze nie są dla niego główną motywacją – oznajmił.

Promotor pięściarza Bob Arum (Top Rank) mówi mniej więcej to samo:

W tej chwili to nierealne, aby wiedzieć jaką decyzję podejmie. Więc szczerze odpowiadam, że nie mam pojęcia.

Jeden z przedstawicieli Top Rank powiedział serwisowi “BoxingScene”, że jeśli Łomaczenko zakończy karierę (a wszyscy w firmie wydają się być przekonani, że tak się stanie), o jego tytuł powalczą Raymond Muratalla ze Stanów Zjednoczonych i Zaur Abdullayev z Rosji. Inny czołowy pięściarz Aruma, Amerykanin Keyshawn Davis, zmierzy się z Ukraińcem Denisem Berinchikiem o tytuł WBO.

BoxingScene cytuje anonimowego oficjela ze świata boksu, który przedstawił dość zaskakujący punkt widzenia:

Jeśli Loma zakończy karierę, część mnie będzie nawet zadowolona, że nie da walki »Tankowi« Davisowi. Przecież ze strony „Tanka” to było takie sukowate posunięcie – odmówić walki, przeciągać aż Łomaczenko skończy 36 lat. A teraz to tak, jakby Loma mówił mu: „Nie, stary. Miałeś swoją szansę” – powiedział.

Klimas natomiast uważa, że Łomaczenko może jeszcze zmienić zdanie. W końcu tak było z Kambososem poprzednim razem. Wszyscy byli pewni, że kończy karierę, ale on zmienił zdanie, zadzwonił do mnie i powiedział, że chce walczyć. Trudno powiedzieć, jaką decyzję ostatecznie podejmie.

Jesteśmy świadkami zmierzchu wielkich nazwisk?

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności