Walka Pudzianowski vs Hall zagrożona? Dyrektor KSW zabrał głos

Kwestia walki Pudzianowski vs Hall jest od samego początku ogłoszenia tego starcia wielkim problemem dla federacji KSW. Nawet sam Mariusz Pudzianowski wydawał się nie do końca być przekonany co do tego pomysłu. Jak się okazuje z biegiem czasu całkiem słusznie, ponieważ na dzień dzisiejszy nawet federacja KSW nie wie, czy do konfrontacji dojdzie.

Mariusz Pudzianowski i bardzo trudny powrót do klatki KSW

Odkąd Mariusz Pudzianowski nieoczekiwanie nie pojawił się w klatce XTB KSW 100, jego powrót do federacji cały czas się opóźnia. Przez kilka miesięcy słyszeliśmy już o co najmniej kilku potencjalnych rywalach, z którymi to Pudzian miał zawalczyć po swoim powrocie. W pewnym momencie Eddie Hall ogłosił za pomocą swoich mediów społecznościowych, że zawalczy z Mariuszem Pudzianowskim. Co ciekawe, walka dwóch były strongmanów była już planowana wcześniej i miała być idealnym przetarciem dla Mariusza Pudzianowskiego na jego powrót do klatki KSW. 

Jak się jednak okazuje, Eddie Hall mógł za szybko opublikować swój wpis, ponieważ w istocie nic nie jest jeszcze dogadane na 100%. Warto przypomnieć, że według dostępnych informacji w sieci i na naszym portalu, Pudzian miał rzekomo rozmawiać także z federacją FAME MMA na temat potencjalnej walki w niedługim czasie.

Dyrektor sportowy KSW jednoznacznie o ewentualnym starciu “Pudziana”

Do całej sytuacji postanowił odnieść się Wojsław Rysiewski, czyli dyrektor sportowy KSW. W jego opinii walka Mariusza Pudzianowskiego jest cały czas pod znakiem zapytania. Co więcej, dyrektor sportowy nie krył, że cały czas trwają zakulisowe rozmowy, o których on sam nie jest informowany:

„Nie mogę tego skomentować, bo zakulisowe rzeczy się dzieją. Ogłoszenie Eddiego na pewno było przedwczesne. Tak naprawdę to nie ja zajmuję się tym ewentualnym pojedynkiem tylko Martin. I tak się podzieliliśmy tymi zadaniami.

Po reakcji samego Wojsława można domniemać, że rozmowy z Mariuszem Pudzianowskim nie należą do łatwych. Tematem ma zajmować się bezpośrednio sam Martin Lewandowski, który zapewne w niedługim czasie będzie pytany o swoje odczucia odnośnie ostatnich rozmów w Mariuszem Pudzianowskim:

“Ja to nawet się cieszę, że to mnie nie dotyczy. Ja wolę się zajmować pojedynkami, które są oczywiste, sportowe, rankingowe i to też nie jest tak, że ja miałem do czynienia z negocjacjami z Mariuszem, bo odkąd pamiętam to tymi rzeczami od zawsze zajmował się Martin.”

Bardzo możliwe, że Mariusz Pudzianowski wstrzymuje konkretne deklaracje właśnie ze względu na rozmowy z FAME MMA. Jednak wczorajsza afera związana z włodarzami FAME MMA może znów sprawić, że Pudzian przybliży się do swojej rodzimej federacji.