„To zmiażdży Chimaeva”. Amerykański prospekt pewny zwycięstwa nad Khamzatem

„To zmiażdży Chimaeva”. Amerykański prospekt pewny zwycięstwa nad Khamzatem
Fot.YouTube/UFC

28-letni zawodnik wagi średniej UFC, Amerykanin Bo Nickal (7-0), uważa, że już teraz mógłby pokonać jednego z czołowych pretendentów dywizji, Czeczena Khamzata Chimaeva (14-0), reprezentującego Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Khamzat Chimaev ma zbyt słabą kondycję?

Zdaniem Nickala, Chimaev nie byłby w stanie wykorzystać swojej głównej broni w starciu z nim, co uwidoczniłoby jego największą słabość.

– Tak naprawdę trudno ocenić, na jakim poziomie jest Chimaev – przyznał Nickal. – Myślę, że jest dobrym zawodnikiem i ma spore umiejętności. Jednak jego największą słabością, szczególnie w walce ze mną, jest kondycja. Stary, po prostu się zmęczysz. W trakcie pojedynku będziesz coraz bardziej opadać z sił, podczas gdy ja będę zyskiwał przewagę.

– Nie uda ci się sprowadzić mnie do parteru, co jest twoją główną bronią. Będziesz więc zmuszony walczyć ze mną w stójce. Może to ja sprowadzę cię do parteru. Być może nie utrzymam cię tam przez cały czas, ale z pewnością uda mi się cię tam zatrzymać na chwilę. Im dłużej potrwa walka, tym trudniej będzie ci ją wytrzymać – podkreślił Bo Nickal.

Damien Popilowski
Twórca treści

Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.