Taazy: Straciłem kontrolę i jest mi wstyd

Taazy: Straciłem kontrolę i jest mi wstyd
Fot. Youtube.com

Weekendowe wybryki, których dopuścił się Taazy rozeszły się w świecie freak fightów bardzo głośnym echem. Skutkiem tego, zawodnik znany z Prime MMA i Fame MMA postanowił udzielić specjalnego wywiadu Hubertowi Mściwujewskiemu, któremu przedstawił swój punkt widzenia oraz wszystkie okoliczności, które miały miejsce feralnego wieczoru. Mówiąc krótko, Taazy postanowił posypać głowę popiołem.

Taazy: Ja wtedy byłem w takim stanie, że przewracałem się o własne nogi

Wywiad, który został nakręcony przez Huberta Mściwujewskiego, miał miejsce chwilę po godzinie 24:00. Sama publikacja miała miejsce kilka minut temu, tak więc jest to materiał nagrany na gorąco i niedługo po zajściach, które miały miejsce z soboty na niedzielę. Prowadzący program na żywo dla federacji FAME MMA postanowił udać się na prośbę freak fightera, aby nakręcić ten materiał w nocy.

Taazy od samego początku wywiadu został wrzucony na głęboką wodę i został na gorąco zapytany o to, jakie ma odczucia odnośnie swoich ostatnich kontrowersji. Freak Fighter nie ukrywał, że przesadził z alkoholem, z którym już od długiego czasu zdaje się mieć problem, czego ma świadomość. 

Jak przekonuje Kamil, w tamtym momencie wydawało mu się śmieszne to, że podchodzi do łysego człowieka i lekkim uderzeniem celuje w jego głowę. Po chwili jednak dodaje, że w żadnym stopniu nie było w tej sytuacji nic śmiesznego, a on sam stracił nad sobą kontrolę feralnego wieczoru.

“Ja wtedy byłem w takim stanie, że przewracałem się o własne nogi” – nawiązuje Taazy.

“Nie ma co mówić. Za bardzo popłynąłem, straciłem kontrolę” – dodaje freak fighter.

Czy Taazy wyciągnie wnioski ze swojego zachowania?

Taazy wprost mówi o tym, że ostatnia sytuacja sprawiła, że ma mocnego moralniaka i jest to dla niego terapia wstrząsowa. 

Co więcej, Kamil wydaje się być dość mocno świadomy tego, że ma problem z alkoholem, ponieważ jak sam przekonuje, to właśnie sport uratował go od tego, aby ten nie popadł w głębsze problemy z alkoholem.

“Siedziałem tu u mnie w Szczecinku, zamknęłem się w piwnicy u siebie w mieście, bo nie chciałem wychodzić do ludzi bo wiedziałem że jak wyjdę do ludzi, to nie potrafię wyjść do nich bez alkoholu”.

Taazy jednak przekonuje, że ma streamy i walki, dzięki którym może realizować się na co dzień, odrzucając przy tym alkohol. 

“Teraz postaram się dłużej nie pić i ciężko trenować i pokazać moją najlepszą formę bo jeszcze mam 30 lat a teraz kończę 31 lat i może czas się ogarnąć”. 

Poznaj ostatnie kontrowersje wokół Michała Rogozińskiego

Taazy otrzymał lekcję, która na pewno zapadnie mu w pamięci

Biorąc pod uwagę to, jak środowisko freak fightowe i media potraktowały Taazego, ten na pewno zrozumiał, w jak trudnej sytuacji znalazł się sam przez siebie i jak łatwo z lubianej postaci przekształcić się we wroga publicznego.

Patrząc na to, że to sam Taazy postanowił wyjść z przeprosinami do opinii publicznej, ostatnia lekcja z pewnością da mu wiele do myślenia.

Poniżej znajdziecie cały wywiad z Taazym:

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności