Taazy: Straciłem kontrolę i jest mi wstyd 24 czerwca, 2025 |Marcin Komorowski Fot. Youtube.com Weekendowe wybryki, których dopuścił się Taazy rozeszły się w świecie freak fightów bardzo głośnym echem. Skutkiem tego, zawodnik znany z Prime MMA i Fame MMA postanowił udzielić specjalnego wywiadu Hubertowi Mściwujewskiemu, któremu przedstawił swój punkt widzenia oraz wszystkie okoliczności, które miały miejsce feralnego wieczoru. Mówiąc krótko, Taazy postanowił posypać głowę popiołem. Taazy: Ja wtedy byłem w takim stanie, że przewracałem się o własne nogi Wywiad, który został nakręcony przez Huberta Mściwujewskiego, miał miejsce chwilę po godzinie 24:00. Sama publikacja miała miejsce kilka minut temu, tak więc jest to materiał nagrany na gorąco i niedługo po zajściach, które miały miejsce z soboty na niedzielę. Prowadzący program na żywo dla federacji FAME MMA postanowił udać się na prośbę freak fightera, aby nakręcić ten materiał w nocy. Taazy od samego początku wywiadu został wrzucony na głęboką wodę i został na gorąco zapytany o to, jakie ma odczucia odnośnie swoich ostatnich kontrowersji. Freak Fighter nie ukrywał, że przesadził z alkoholem, z którym już od długiego czasu zdaje się mieć problem, czego ma świadomość. Jak przekonuje Kamil, w tamtym momencie wydawało mu się śmieszne to, że podchodzi do łysego człowieka i lekkim uderzeniem celuje w jego głowę. Po chwili jednak dodaje, że w żadnym stopniu nie było w tej sytuacji nic śmiesznego, a on sam stracił nad sobą kontrolę feralnego wieczoru. “Ja wtedy byłem w takim stanie, że przewracałem się o własne nogi” – nawiązuje Taazy. “Nie ma co mówić. Za bardzo popłynąłem, straciłem kontrolę” – dodaje freak fighter. Czy Taazy wyciągnie wnioski ze swojego zachowania? Taazy wprost mówi o tym, że ostatnia sytuacja sprawiła, że ma mocnego moralniaka i jest to dla niego terapia wstrząsowa. Co więcej, Kamil wydaje się być dość mocno świadomy tego, że ma problem z alkoholem, ponieważ jak sam przekonuje, to właśnie sport uratował go od tego, aby ten nie popadł w głębsze problemy z alkoholem. “Siedziałem tu u mnie w Szczecinku, zamknęłem się w piwnicy u siebie w mieście, bo nie chciałem wychodzić do ludzi bo wiedziałem że jak wyjdę do ludzi, to nie potrafię wyjść do nich bez alkoholu”. Taazy jednak przekonuje, że ma streamy i walki, dzięki którym może realizować się na co dzień, odrzucając przy tym alkohol. “Teraz postaram się dłużej nie pić i ciężko trenować i pokazać moją najlepszą formę bo jeszcze mam 30 lat a teraz kończę 31 lat i może czas się ogarnąć”. Poznaj ostatnie kontrowersje wokół Michała Rogozińskiego Taazy otrzymał lekcję, która na pewno zapadnie mu w pamięci Biorąc pod uwagę to, jak środowisko freak fightowe i media potraktowały Taazego, ten na pewno zrozumiał, w jak trudnej sytuacji znalazł się sam przez siebie i jak łatwo z lubianej postaci przekształcić się we wroga publicznego. Patrząc na to, że to sam Taazy postanowił wyjść z przeprosinami do opinii publicznej, ostatnia lekcja z pewnością da mu wiele do myślenia. Poniżej znajdziecie cały wywiad z Taazym: Marcin Komorowski Twórca treści Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun. vRinge - Wiadomości - Taazy: Straciłem kontrolę i jest mi wstyd Sprawdź pozostałe aktualności