Taazy: Denis Załęcki to słodki, potulny grubasek 22 października, 2024 | Damien Popilowski Fot. YouTube/FameMMA Kilka dni temu w przestrzeni medialnej pojawiło się nagranie, na którym widać było, że stosunki pomiędzy “Taazym” a Denisem Załęckim uległy znacznemu ociepleniu. Nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska ze strony 27-latka, lecz można domniemywać, skąd ten napływ sympatii przynajmniej ze strony Mataczyńskiego. Interpretuje on bowiem swojego niedoszłego medialnego rywala jako “słodkiego bobasa oraz grubaska”. Taazy, Alberto i Denis Załęcki to swoisty Trójkąt Bermudzki “Taazy” ma za sobą błyskawiczne wejście do świata freaków. Jeszcze przed chwilą pracował jako dostawca paczek, niedługo potem mierzył się z Robertem Pasutem jako relatywnie nieznana postać, a finalnie wygrał prestiżowy turniej na Stadionie Narodowym, stając się jednym z najlepszych obecnie zawodników w tym środowisku. W klatce zobaczymy go na gali Prime 10, która odbędzie się 26 października w Ostrowcu Świętokrzyskim. Początkowo jego rywalem miał być Bartłomiej Szachta, lecz splot wydarzeń na konferencji sprawił, że ostatecznie zmierzy się w swojej głównej walce z Kasjuszem “Don Kasjo” Życińskim. W głównej, ponieważ jeżeli zarówno on, jak również Bartłomiej Szachta pomyślnie przejdą badania lekarskie, to i tak się ze sobą zmierzą tego samego wieczoru w ramach “extra fightu”. Teraz “Taazy” udzielił wywiadu dla Mateusza Kaniowskiego. 30-latek odniósł się do zarzutów o ustawianie konfliktów, pojawiających się po upublicznieniu filmiku, na którym widać było jego pozytywny stosunek do “Alberto” oraz Denisa Załęckiego. Wypowiedział się także dość barwnie na temat tego drugiego: – Ustawianie konfliktów? Wygrałem walkę z Josefem Bratanem, Alberto mi pogratulował. Poklepał mnie po plecach, zeszło ze mnie to wszystko. Mówił mi pozytywne rzeczy, udobruchał mnie. Zła energia ze mnie zeszła, byłem zadowolony, dlatego tak wyszło z tym filmikiem – powiedział. – Denis nic nie robi do mnie. Przekopałem go, to on ma ujmę na honorze. Jest milutki do mnie. To taki słodki bobasek. Uśmiecha się śmiesznie, potulny grubasek. Śmieszny gościu. Udaje prawilniaka, a to taki bobasek. Udaje tylko charakternego – dodał. Damien Popilowski Twórca treści Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa. vRinge - Fame MMA - Taazy: Denis Załęcki to słodki, potulny grubasek