Szef KSW: On ubrudził swoje nazwisko 19 grudnia, 2024 | Marcin Komorowski Fot. Youtube W jednym z ostatnich wywiadów szef KSW został zapytany o to, jakie aktualnie ma relacje z Tomaszem Adamkiem oraz jak może wyglądać ewentualna współpraca z federacją KSW w przyszłości. Martin Lewandowski kompletnie nie gryzł się w język, jeśli chodzi o emerytowanego boksera. Sprawdźcie sami. Szef KSW jest przekonany, że Adamek zhańbił swoje nazwisko Jak przekonuje Martin Lewandowski, współpraca z Tomaszem Adamkiem na ten moment jest zakończona. Szef KSW przekonuje, że federacja zupełnie nie odczuła braku Tomasza Adamka w swoich szeregach. Dodatkowo, nikt w KSW ma nie żałować tego, jak potoczyła się historia Polskiego boksera. Poirytowany Martin Lewandowski postanowił przedstawić kulisy tego, jak wyglądały jego rozmowy z Tomaszem Adamkiem, po zakończeniu pierwszej walki z Mamedem Khalidovem. Jak się okazuje, Martin Lewandowski od razu zaproponował wznowienie kontraktu bokserowi. Jednakże, tym razem warunki kontraktowe miały być na zasadach, które zaproponował szef KSW. Jak się okazało, Tomasz Adamek stwierdził, że woli się “bawić” boksem w konkurencyjnej federacji, mając o wiele łatwiejszego przeciwnika. Co więcej, Martin Lewandowski jest przekonany, że biorąc walki w FAME MMA, Tomasz Adamek zhańbił swoje dobre nazwisko, uznanego boksera w Polsce. Jak przekonuje jeden z włodarzy federacji KSW, obok dokonań w trakcie kariery sportowej, liczy się także forma zakończenia swojej kariery. Ta natomiast ma pozostawiać wiele do życzenia, jeśli chodzi o Tomasza Adamka. Martin Lewandowski dodaje, że wielu uznanych sportowców podziela jego zdanie i uważa, że Tomasz Adamek zrobił źle, korzystając z ofert FAME MMA, idąc na łatwe pojedynki z freak fighterami. Dodatkowo, Tomasz Adamek bardzo często wspominał, że walczy już tylko dla pieniędzy, co miało nie spodobać się zarówno federacji KSW, jak i wielu kibicom, w których to oczach Tomasz Adamek miał mocno stracić. Jak podkreśla Martin Lewandowski, wszyscy w sporcie są dla pieniędzy. Jednak mówienie o tym otwarcie i wręcz chwalenie się tym, jest bardzo złym sposobem na promocję swojej osoby. Marcin Komorowski Twórca treści Fanatyk MMA i freak fightów. Z federacją KSW od gali KSW 12, czyli od 2019 roku. Z FAME MMA od 1 edycji, która miała miejsce w 2018 roku. vRinge - KSW - Szef KSW: On ubrudził swoje nazwisko