Sylwester Wardęga: Wyszło najgorzej, jak mogło

Sylwester Wardęga: Wyszło najgorzej, jak mogło
Fot. Youtube

Sylwester Wardęga postanowił na żywo skomentować wczorajszą konferencję, poprzedzającą galę FAME MMA 23. Jak ocenił samo wydarzenie Sylwester Wardęga? Jak się okazuje, niezbyt przychylnie. Zobaczmy więc, co ma do powiedzenia jeden z byłych zawodników, na temat nowych zmian, zachodzących w federacji FAME MMA.

Sylwester Wardęga jest przekonany, że poszło źle

W sieci nie brakuje komentarzy odnośnie tego, w jaki sposób została przyjęta nowa wersja konferencji FAME MMA. Pomimo przywrócenia medialnego włodarza, sama w sobie konferencja została mocno przebudowana, pod względem atmosfery i napięcia, które towarzyszyło wszystkim, tego typu wydarzeniom.

Do całej sprawy postanowił odnieść się sam Sylwester Wardęga, który jeszcze nie tak dawno temu, był bardzo blisko federacji FAME i pomagał jej, we wszelkich wydarzeniach. Jak się okazuje, Sylwester Wardęga nie jest zaskoczony zmianami, lecz jednocześnie ocenia je bardzo negatywnie. 

Według niego, pomimo starań federacji, konferencja nie wyszła najlepiej. Wszystko dlatego, że jeśli zostanie ona oceniona przez polityków, wszystko skupi się na trzecim panelu, w którym to widzowie mogli oglądać bardzo mocne przepychanki słowne pomiędzy Amadeuszem Ferrarim, a Alanem Kwiecińskim. W oczach polityków będzie to jawna patologia, jak podkreśla sam Sylwester Wardęga.

Z drugiej strony, wierna widownia FAME MMA jest wczorajszym wieczorem w dużej mierze zawiedziona. Widać to po komentarzach, na co również zwraca uwagę Sylwester Wardęga podkreślając, że FAME MMA źle rozegrało swoją konferencję taktycznie, nie dając swoim widzom tego, czego oczekiwali.

Jak podkreśla Wardęga, konferencja mogła być świetną laurką dla federacji, jeśli w stu procentach przebiegałaby w taki sposób, jak pierwsza i druga część konferencji. Natomiast słynne już “dymy”, można było zostawić na programy F2F, które w wielu momentach generują bardzo skrajne emocje u widzów.

Jak finalnie FAME MMA wyjdzie na swojej konferencji? Trudno określić to z perspektywy jednego dnia. Nie ma jednak wątpliwości co do tego, iż politycy bacznie przyglądali się wczorajszemu wydarzeniu, w kontekście ostatnich dni, w których to freak fighty zostały wzięte na tapetę medialną. Na ten moment wychodzi jednak, że federacja FAME MMA bardziej podpadła swoim widzom.

Marcin Komorowski
Twórca treści

Fanatyk MMA i freak fightów. Z federacją KSW od gali KSW 12, czyli od 2019 roku. Z FAME MMA od 1 edycji, która miała miejsce w 2018 roku.