Roberto Soldić został zawodnikiem Fame MMA!

Roberto Soldić został zawodnikiem Fame MMA!
Fot.YouTube/KSW

Fame MMA właśnie zakontraktowało najlepszego zawodnika od początku swojej działalności. Szeregi organizacji zasilił Roberto Soldić.

Roberto Soldić, czyli zmarnowana kariera?

Roberto Soldić to niezwykle specyficzny przypadek. Chorwacki zawodnik nie tyle zapukał do drzwi KSW, ile wręcz je wyważył w 2017 roku, brutalnie masakrując Borysa Mańkowskiego w pierwszej walce dla polskiej organizacji. Potem nadeszła sensacyjna porażka z Dricusem du Plessisem (późniejszym mistrzem UFC), któremu zdołał się jednak błyskawicznie zrewanżować w następnym starciu.

29-latek nie tylko zdołał się odkuć, ale także wygrał sześć kolejnych walk, rozbijając przy okazji kolejne legendy KSW, takie jak między innymi Michał Materla czy Mamed Khalidov. Później Chorwat podpisał kontrakt z federacją ONE Championship, co z perspektywy czasu zupełnie zatrzymało jego karierę, choć prawdopodobnie było opłacalne finansowo.

Dotychczas zawalczył tam jedynie trzy razy – pierwsze starcie przerwano, gdy Soldić został kopnięty w krocze, kolejne przegrał przez nokaut, a ostatnie zwyciężył przed czasem.

Roberto Soldić wybrał Fame MMA zamiast KSW

Wiele wspominało się o jego powrocie do Polski, lecz nikt nie podejrzewał, że nowym pracodawcą Chorwata zostanie właśnie Fame MMA. Freak fightowa organizacja zszokowała jednak dziś przestrzeń medialną, informując o wielkim angażu:

To największy powrót w historii polskich sportów walki. Jeden z najlepszych zawodników MMA na świecie, który nad Wisłą nie miał sobie równych. Po prostu Robocop.W KSW był bezkonkurencyjny. Został wielką gwiazdą i podwójnym mistrzem. Pokonał prawdziwe legendy – Mameda Khalidova, Michała Materlę czy Borysa Mańkowskiego. Mistrzowski pas kategorii półśredniej odebrał aktualnemu czempionowi UFC wagi średniej, Dricusowi Du Plessisowi. Ostatnie walki toczył w prestiżowym azjatyckim ONE Championship – czytamy w komunikacie federacji.

Jego CV robi ogromne wrażenie. Takiego zawodnika, gwiazdy światowego formatu, w FAME jeszcze nie było! Na FAME 27: KINGDOM czeka go duże wyzwanie. Już dzisiaj, podczas FAME 26: GOLD, zostanie ogłoszony jego rywal, z którym zmierzy się w walce wieczoru. Po raz pierwszy spojrzą sobie twarzą w twarz. Wtedy ruszy też sprzedaż biletów na to wyjątkowe wydarzenie – dodano.

Tymczasem Fame MMA organizuje dziś wielki turniej. Zapoznaj się z kartą walk najbliższego wydarzenia.

Damian Popilowski
Content Editor

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności