Rewanż Haney – Garcia nie dojdzie do skutku. De La Hoya podał powód 9 kwietnia, 2025 |Marcin Komorowski Fot. Youtube.com W październiku miał się odbyć rewanż pomiędzy Amerykanami Devinem Haneyem (31-0, 15 KO) a Ryanem Garcią (24-1, 20 KO) — obaj pięściarze podpisali już kontrakt na walkę, jednak najpierw muszą odnieść zwycięstwa podczas gali boksu zaplanowanej na 2 maja w Nowym Jorku (USA). Haneya czeka starcie z Jose Ramirezem (29-2, 18 KO), natomiast Ryan zmierzy się z Rolando Romero (16-2, 13 KO). Promotor Garcii i Ramireza, Oscar De La Hoya, jest przekonany, że do rewanżu nie dojdzie „Jak Haney poradzi sobie psychicznie po miażdżącej porażce z rąk Ryana Garcii (w pierwszym pojedynku w kwietniu 2024 roku, który ostatecznie został uznany za nieodbyty z powodu pozytywnego testu dopingowego Garcii – przyp. red. vRINGe)? — zastanawia się Oscar. — Czuję, że Ramirez zaopiekuje się Devinem. Nie zobaczymy rewanżu Garcia–Haney, ponieważ Ramirez zniszczy te plany”. Jednocześnie De La Hoya nie ma wątpliwości co do swojego zawodnika:„Moje oczekiwania wobec Ryana są takie, jakby w ogóle nie miał przerwy w występach. Myślę, że Ryan jest zdeterminowany, by wrócić i pokazać światu, kim naprawdę jest — a czasami to przeważa nad wszystkim innym. Czasem twoje nastawienie mentalne góruje nad twoim fizycznym ciałem. To znaczy: kiedy wychodzisz na ring, nie ma znaczenia, jak długo cię tam nie było. Liczy się to, jak bardzo jesteś psychicznie stabilny. Jak bardzo tego chcesz. Uwierzcie mi, Ryan Garcia chce tego bardziej niż kiedykolwiek wcześniej”. Sprawdź także White i Al asz-Szejk próbują wprowadzić zmiany do Ustawy Alego. Stało się to, co musiało się stać Marcin Komorowski Twórca treści Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun. vRinge - MMA - Rewanż Haney – Garcia nie dojdzie do skutku. De La Hoya podał powód Sprawdź pozostałe aktualności