Przemysław Szyszka: Nie zgadzam się z tym

Przemysław Szyszka: Nie zgadzam się z tym
Fot. Youtube

Przemysław Szyszka był gościem ostatniego odcinka Fansportu, w którym to popularny trener od MMA wypowiadał się na temat spraw bieżących. Na pierwszy ogień rozmów zostały rzucone ostatnie, bardzo głośne zwolnienia w federacji KSW. Trener Przemysław Szyszka w bardzo jasny sposób odniósł się do wszystkich informacji i zwolnień konkretnych osób.

Przemysław Szyszka: Lubiłem głos Macieja Turskiego

Na samym początku, trener Szyszka odniósł się do zwolnienia Macieja Turskiego. Jak twierdzi, zwolnienie Macieja Turskiego jest błędem, ponieważ dla niego jak i dla wielu innych fanów sportów mieszanych sztuk walk, głos Macieja Turskiego bardzo mocno kojarzył się właśnie z takimi galami, jak KSW i podobne. Maciej Turski ma odpowiednie doświadczenie, aby prowadzić kolejne gale KSW, jednak nie będzie mu to dane.

Przemysław Szyszka: Sędzia Jarosz jest jednym z najlepszych sędziów od MMA

Nie inaczej było w wypadku wątku Piotra Jarosza, który przez wiele lat sędziował walki, między innymi w KSW. Tutaj trener Przemysław Szyszka również nie ma wątpliwości co do jakości pracy sędziego, który sędziował wiele pojedynków, z najwyższej półki. Jak podaje trener Szyszka, sędziowie mają prawo uczęszczać na wszystkie gale, które zapraszają ich do sędziowania. Co więcej, sędzia Jarosz zupełnie nie musi zgadzać się z polityką freak fightów, jednak to co robi, jest jego pracą.

Trener przyznał także, że w swoich szeregach ma również freak fighterów, lecz nie legitymuje się z tym, co dzieje się na samych galach freak fightowych. Prowadzący z kolei przyznał, że prowadzenie freak fighterów jest jednak w pewien sposób przyzwoleniem na to, co dzieje się w świecie freak fightów.

W tym momencie, Przemysław Szyszka przyznał, że zupełnie nie zgadza się z tym i przystoi przy swoim, iż świat freak fightów jest mu obcy, pod względem zachowania. Co więcej, według niego, sędzia Jarosz wprowadzał do świata freak fightów element sportowego ducha, sumiennie prowadząc wszystkie pojedynki.

Przemysław Szyszka zauważa, że przez kilka lat nikt nie miał problemów z freak fightami i osobami, które działają w tym środowisku. Dopiero teraz, kiedy moda zmieniła się na niekorzyść freaków, ludzie w branży ponoszą konsekwencje swoich wyborów, a nie przez pryzmat gorszej jakości pracy.

Marcin Komorowski
Twórca treści

Fanatyk MMA i freak fightów. Z federacją KSW od gali KSW 12, czyli od 2019 roku. Z FAME MMA od 1 edycji, która miała miejsce w 2018 roku.