Przemysław Saleta atakuje słownie Denisa Załęckiego

Denis Załęcki jest ostatnimi czasy mocno na cenzurowanym. Zawodnik FAME (przypomnijmy wczorajszego newsa w którym Natan Marcoń Stwierdza, że Załęcki to EX zawodnik FAME), spotyka się z coraz częstszymi atakami, ze strony osób trzecich. Do grona osób, które nie pochwalają zachowania Denisa Załęckiego dołączyć Przemysław Saleta, który postanowił odnieść się do ostatnich wydarzeń, które miały miejsce w oktagonie.

Przemysław Saleta mocno na temat Załęckiego

Przypomnijmy, że Denis Załęcki sfaulował specjalnie Natana Marconia, podczas walki na gali FAME FREAK. Co więcej, zawodnik FAME zapowiadał jeszcze dzień przed wydarzeniem, że dojdzie do takiej sytuacji. Walka nie potrwała więc długo, ponieważ doszło do faulu, który zdyskwalifikował Denisa Załęckiego. Skutkiem tego, kibice na hali byli niezadowoleni z walki, za którą zapłacili pieniądze.

Teraz do sprawy odniósł się Przemysław Saleta, który jest emerytowanym bokserem. Postanowił odnieść się do postaci Denisa Załęckiego, który w ostatnim czasie ma bardzo złą renomę. Według Salety, Denis Załęcki nie ma charakteru do sportów walk. Dodatkowo, Przemysław Saleta zaznacza, że Denis Załęcki to po prostu, chuligan. Co więcej, Saleta zarzucił Załęckiemu, że ten faul był wykonany z tego powodu, że Denis przegrywał swoją walkę, więc postanowił ratować się faulem.

Przemysław Saleta nie zostawia suchej nitki na Denisie Załęckim, mówiąc że nie jest to pierwszy raz, kiedy Denis Załęcki fauluje, poddaje się podczas walki, bądź udaje kontuzje, aby nie doprowadzić do konkretnego pojedynku, bądź aby zakończyć walkę.

Na sam koniec, Przemysław Saleta dodaje, że Denis Załęcki nie nadaje się do boju na długi dystans ani do tego, aby pozostawić swoje zdrowie w klatce.

Cóż. Takie słowa z pewnością nie spodobają się Denisowi Załęckiemu, który z pewnością już by odniósł się do tego wywiadu, gdyby posiadał nadal swoje Social Media. Niestety, jak już informowaliśmy, Denis Załęcki stracił swój Instagram, na którym komunikował się z widzami.