Kto będzie następny? Prochazka wskazał trzy nazwiska

Kto będzie następny? Prochazka wskazał trzy nazwiska
Fot.YouTube/PowerfulJRE

Były mistrz UFC w wadze półciężkiej, Jiří Prochazka (31-5-1) z Czech, rozpoczął 2025 rok od imponującego zwycięstwa nad byłym mistrzem ze Stanów Zjednoczonych, Jamahalem Hillem.

Prochazka obrał Pereirę na celownik

Kto będzie jego następnym rywalem? Prochazka, podobnie jak wcześniej, marzy o trzeciej walce z obecnym mistrzem – Brazylijczykiem Alexem Pereirą (12-2):

„Jeśli chodzi o Alexa, chciałbym, żeby to on był moim kolejnym rywalem. Ale nie chcę teraz naciskać na UFC ani wymuszać negocjacji w tej sprawie. Jeśli najpierw chcą mnie przetestować na innych przeciwnikach… Jak już mówiłem wcześniej, w czołowej piątce widzę trzech potencjalnych rywali. Trzech zawodników, którzy byliby dla mnie prawdziwym wyzwaniem. To Alex. To Ankalajew. I to Błachowicz, który zaprezentował się dobrze zarówno przeciwko Pereirze, jak i Ankalajewowi”.

Procházka podkreśla, że nie ma dla niego znaczenia, kogo UFC wybierze na jego przeciwnika: „Dajcie mi dowolnego rywala, a ja udowodnię swoją wartość. Udowodnię, że jestem mistrzem”.

Damian Popilowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał na portalu Weszło. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.