Prime MMA znów w tarapatach. Gala zostanie jednak odwołana?

Prime MMA znów w tarapatach. Gala zostanie jednak odwołana?
Fot.YouTube/KanałSportowy

Prime MMA 12 nie odbędzie się w Toruniu, to już wiedzieliśmy wcześniej. Dziś jednak pojawiła się informacja, iż ręce umywa również Radom. Co dalej?

Odwołane Prime MMA 12, czyli dzień jak co dzień

17 kwietnia przestrzeń medialną obiegła informacja, że gala Prime MMA 12 nie odbędzie się w uprzednio zaplanowanej “Arenie Toruń”. Ogłoszona została już karta walk, wszystko było teoretycznie na dobrej drodze do sfinalizowania udanego wydarzenia, ale tego dnia Toruńska Infrastruktura Sportowa (TIS), zarządzająca obiektem, zdecydowała się zerwać umowę z organizatorem wydarzenia.

“Polskie Radio PiK” poinformowało jako pierwsze, że Prime MMA nie wypełniło wszystkich punktów umowy z TIS-em, co dało podstawy do rozwiązania współpracy.

– Decyzją zarządu umowa na to wydarzenie została rozwiązana w związku z tym, że organizator nie wypełnił wszystkich warunków umowy. W przypadku wydarzenia związanego z organizacją zawodów MMA w maju br. i wątpliwościami związanymi z treściami publikowanymi w przestrzeni publicznej przez część uczestników zaproszonych do udziału przez zewnętrznego organizatora, pragnę wyjaśnić, że nie ma i nie będzie w Toruniu miejsca na mowę nienawiści, dyskryminację ani przemoc (w tym nawoływanie do niej) motywowaną jakimikolwiek uprzedzeniami – napisano w oficjalnym oświadczeniu TIS.

Ostatecznie wydawało się, że problem został rozwiązany. Zaledwie dzień później Prime MMA poinformowało, iż wydarzenie przenosi się do “Radomskiego Centrum Sportu”:

– Z przyczyn niezależnych od nas gala zostaje przeniesiona do Radomia – konkretnie do Radomskiego Centrum Sportu! To właśnie tam stworzymy razem historię i przypomnimy, co znaczy hasło: MAKE DYMY GREAT AGAIN. Data bez zmian – 17 MAJA, godzina 19:30 – i możecie być pewni, że zrobimy wszystko, by to był wieczór, którego nie zapomnicie – napisano.

Historia lubi się powtarzać

Prime MMA błyskawicznie poradziło sobie z problemem, a jeszcze szybciej pojawił się kolejny. Dziś prezydent Radomia opublikował następujące oświadczenie:

W Radomiu nie ma miejsca na prezentowanie postaw ksenofobicznych i szerzenie mowy nienawiści. Dlatego, po dokładnym zapoznaniu się z informacjami o charakterze zaplanowanej na 17 maja gali PRIME SHOW MMA i o postawach prezentowanych przez uczestników tego wydarzenia, zdecydowałem, że umowa z organizatorem dotycząca udostępnienia hali Radomskie Centrum Sportu została już wypowiedziana! MOSiR skierował stosowne pismo w tej sprawie – napisał prezydent Radosław Witkowski.

Toruń odmówił, teraz kolejny kosz nadszedł od Radomia. Jeżeli we freak fightach można mówić o pewnej powtarzalności, to wskazuje ona, iż gala Prime MMA nie znajdzie już gospodarza, odbywając się zamiast tego w formie studyjnej lub nie odbywając się w ogóle.

Pierwsze rozwiązanie prowadzić będzie najpewniej do roszad na karcie walk, aby poszukać opcji nieco bardziej… budżetowych. Opcja numer dwa może z kolei przynieść organizacji znaczące straty.

Tu nie ma dobrego rozwiązania. Prime MMA znalazło się w tarapatach.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności