Prime MMA 12 – znamy nową lokalizację

Prime MMA 12 – znamy nową lokalizację
Fot.YouTube/KanałSportowy

Gala uratowana? Oficjalnie poinformowano, że Prime MMA 12 przenosi się do “Radomskiego Centrum Sportu”.

Prime MMA 12 odbędzie się w Radomiu

Niedawno w przestrzeni medialnej pojawiła się sensacyjna informacja, że gala Prime MMA 12 nie odbędzie się – zgodnie z planem – w “Arenie Toruń”. Toruńska Infrastruktura Sportowa (TIS), zarządzająca obiektem, zdecydowała się zerwać umowę z organizatorem wydarzenia. Było to następstwo protestów mieszkańców oraz licznych kontrowersji na konferencji medialnej.

“Polskie Radio PiK” poinformowało jako pierwsze, że Prime MMA nie wypełniło wszystkich punktów umowy z TIS-em, co dało podstawy do rozwiązania współpracy.

– Decyzją zarządu umowa na to wydarzenie została rozwiązana w związku z tym, że organizator nie wypełnił wszystkich warunków umowy. W przypadku wydarzenia związanego z organizacją zawodów MMA w maju br. i wątpliwościami związanymi z treściami publikowanymi w przestrzeni publicznej przez część uczestników zaproszonych do udziału przez zewnętrznego organizatora pragnę wyjaśnić, że nie ma i nie będzie w Toruniu miejsca na mowę nienawiści, dyskryminację ani przemoc (w tym nawoływanie do niej) motywowaną jakimikolwiek uprzedzeniami – czytamy w oficjalnym oświadczeniu TIS.

Kontemplowano, czy wydarzenie w ogóle się odbędzie, a jeśli nawet, to w jakim terminie. Dziś organizacja Prime MMA rozwiała wątpliwości – nowym gospodarzem zbliżającego się wydarzenia będzie Radom, przy czym data pozostaje niezmieniona:

Z przyczyn niezależnych od nas gala zostaje przeniesiona do Radomia – konkretnie do Radomskiego Centrum Sportu! To właśnie tam stworzymy razem historię i przypomnimy, co znaczy hasło: MAKE DYMY GREAT AGAIN. Data bez zmian – 17 MAJA, godzina 19:30 – i możecie być pewni, że zrobimy wszystko, by to był wieczór, którego nie zapomnicie – czytamy.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności