Pimblett ujawnił szczegóły pierwszego kontraktu z UFC

Popularny brytyjski lekki, Paddy Pimblett (22-3), wyznał, że musiał zgodzić się na obniżenie zarobków, kiedy w 2021 roku przeszedł z Cage Warriors do UFC.
Pimblett na temat swojego pierwszego kontraktu
— Kiedy zaproponowano mi pierwszy kontrakt z UFC, dostałem również nową ofertę od Cage Warriors — ta oferta była wyższa niż podstawowy kontrakt z UFC — i dużo zrobiłem dzięki tym pieniądzom — powiedział Pimblett. — Odkładałem te pieniądze przez wiele lat, żeby samemu wpłacić zaliczkę na dom i spłacić hipotekę mojej mamy. Zrobiłem kilka takich rzeczy i te pieniądze naprawdę mi się przysłużyły przez te lata. Jestem bardzo wdzięczny Cage Warriors. Naprawdę przygotowali mnie do dorosłego życia.
Sprawdź także: De La Hoya grzebał w brudach White’a. Niekoniecznie to był dobry pomysł
— Gdy po raz pierwszy podpisałem kontrakt z UFC, zgodziłem się na obniżkę wynagrodzenia — zaznaczył Paddy. — Standardowy kontrakt UFC to 10/10 (10 tysięcy dolarów za występ, 10 tysięcy za zwycięstwo). Moje dwie pierwsze walki były właśnie na warunkach 10/10, potem 12/12, a naturalnie po wygraniu drugiej walki podpisaliśmy nową umowę i moje zarobki wzrosły.
Przypomnijmy, że już 13 kwietnia w Miami (USA), podczas gali UFC 314, Pimbletta czeka starcie z byłym pretendentem do tytułu, Amerykaninem Michaelem Chandlerem.