O’Malley opowiedział, dlaczego w rewanżu z Dvalishvilim będzie o 70% lepszy 3 kwietnia, 2025 |Marcin Komorowski Fot. Youtube.com We wrześniu zeszłego roku Amerykanin Sean O'Malley (18-2) stracił pas mistrza UFC w wadze koguciej w starciu z Merabem Dvalishvilim (19-4) z Gruzji. Wczoraj ogłoszono, że w czerwcu zawodnicy zmierzą się w rewanżu. O'Malley jest pewien co do swoich umiejętności O'Malley zapowiada w swoim podcaście, że w drugim pojedynku zaprezentuje się znacznie lepiej:„Nie jestem pewien, czy kibice będą zachwyceni wiadomością o rewanżu. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale ostatni obóz przygotowawczy nie był idealny. Dużo różnych pier**lonych rzeczy się wydarzyło. Przez uszkodzenie obrąbka panewkowego miałem ciągły ból w pachwinie. Stało się to 10 tygodni przed walką. Mogłem to znieść. Mogłem trenować. Mogłem walczyć. Ale sytuacja była daleka od idealnej. Nawet w dzienniku pisałem, że przez ból w pachwinie nie mogę normalnie spać w nocy”. O'Malley wierzy, że tym razem będzie znacznie lepszy:„To było do d**y. Zwłaszcza w walce z takim zabójcą. No, może nie zabójcą, ale z taką maszyną jak Merab. Jeśli uda mi się utrzymać tempo treningów, jakie mam teraz, to w rewanżu pokażę się o jakieś 70% lepiej niż w pierwszej walce. Bo będę znacznie bardziej ruchliwy i zwinny. Bo będę mógł dać z siebie wszystko”. O'Malley przyznał, że jest zadowolony z pierwszej walki, „biorąc pod uwagę, jak się wtedy czułem”. I twierdzi, że „rewanż po prostu musiał się odbyć”. Mówi, że jest pewien zwycięstwa. U nas znajdziesz także: Tszyu odpowiada Hearnowi: Nadal jestem zawodnikiem światowej klasy Marcin Komorowski Twórca treści Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun. vRinge - UFC - O’Malley opowiedział, dlaczego w rewanżu z Dvalishvilim będzie o 70% lepszy Sprawdź pozostałe aktualności