Oficjalnie: Mariusz Pudzianowski wystąpi na XTB KSW 105

Oficjalnie: Mariusz Pudzianowski wystąpi na XTB KSW 105
Fot.YouTube/KSW

To już od kilku dni wydawało się nieuniknione. Mariusz Pudzianowski właśnie został oficjalnie zapowiedziany na najbliższą galę XTB KSW 105.

Mariusz Pudzianowski w KSW

Tym razem nie było niespodzianki na ostatniej prostej. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, Mariusz Pudzianowski został oficjalnie zapowiedziany na najbliższą galę XTB KSW 105, która odbędzie się 26 kwietnia w Gliwicach:

Droga do tego była iście wyboista. 48-latek romansował z każdym możliwym przeciwnikiem, zwodził media, pojawiał się na nagraniach promocyjnych organizacji Fame MMA, w tle mieliśmy jeszcze zablokowane konta federacji i zatrzymanie właścicieli przez policję, które prawdopodobnie zniechęciło “Pudziana” do występu na najbliższej gali w Częstochowie.

Nie brakuje osób, które chwalą medialną taktykę byłego strongmana, zauważając, jak mogła wzmocnić jego pozycję negocjacyjną w rozmowach z każdą federacją. Inni dostrzegają, że mogła przy tym zdewaluować jego wizerunek oraz zakończyć niektóre przyjaźnie.

Fame MMA to zamknięta historia?

W każdym razie Mariusz Pudzianowski wylądował ostatecznie w KSW. Czy to oznacza, że zobaczyliśmy finał tej opowieści? Absolutnie nie. To było jedynie preludium.

“Pudzian” w zwyczaju ma podpisywać kontrakt na tylko jedną walkę, więc trudno podejrzewać, że właśnie teraz, dobiegając do – z całym szacunkiem – pięćdziesiątego roku życia, związałby się ze sportową organizacją na dłużej.

Nie miałoby to sensu, bowiem jego sportowe możliwości są z każdym miesiącem coraz bardziej ograniczone, a skutkiem tego staje się mniej atrakcyjny dla firmy, która przede wszystkim stawia na umiejętności zawodników, a dopiero później na walory medialne.

Zupełnie inaczej jest jednak w przypadku Fame MMA: można by rzec, że tam życie zaczyna się dopiero po pięćdziesiątce. Niewykluczone, iż zobaczymy transfer “Pudziana” szybciej, niż się wydaje.

Damian Popilowski
Twórca treści

Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat.
Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery.
Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu.

Sprawdź pozostałe aktualności