„Na jego miejscu powinienem być ja”. O’Malley o walce Dvalishvili – Nurmagomedov

„Na jego miejscu powinienem być ja”. O’Malley o walce Dvalishvili – Nurmagomedov
Fot.YouTube/DeepCut

Były mistrz UFC w kategorii koguciej Amerykanin Sean O'Malley (18-2) przyznał w swoim podcaście na YouTube, że w pewnym momencie był prawie pewny, że otrzyma natychmiastowy rewanż z obecnym mistrzem Merabem Dvalishvili (18-4) z Gruzji. To właśnie z nim Sean przegrał tytuł we wrześniu.

Sean O'Malley zasługuje na rewanż?

Kilka dni temu ogłoszono, że Dvalishvili wystąpi w co-main evencie styczniowej gali UFC 311 — zmierzy się z dagestańskim pretendentem, Umarem Nurmagomedom (18-0).

O'Malley przyznaje, że ogłoszenie tej walki było dla niego zupełnym zaskoczeniem: „Nikt o tym nie wiedział! Jak mówili, wszyscy myśleli, że Umar wystąpi w grudniu, a Merab chciał przeprowadzić obronę w marcu. A ja już myślałem, że będę mógł walczyć z Dvalishvili w kwietniu. Chciałbym, aby Merab utrzymał pas, bo wiadomo, chcę rewanżu. Ale jeśli wygra Umar, to też nic złego. W końcu to także wielka walka”.

Dvalishvili i Nurmagomedov spotkali się już podczas konferencji prasowej. Merab wyglądał na nerwowego i zbyt emocjonalnego, ale zapadł w pamięć żartem o jacuzzi — tak zareagował na pytanie Umara o najcieplejsze wspólne wspomnienia z Islama Makhacheva. O'Malley nie kryje, że „w tym momencie wybuchnąłem śmiechem. Tak, Merab naprawdę mnie rozbawił żartem o jacuzzi. Ogólnie wydawał się zbyt emocjonalny, zbyt nakręcony. Uważam, że nie ma to absolutnie żadnego sensu…”

Damien Popilowski
Twórca treści

Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.