Prime MMA

Kolejna granica we freak fightach właśnie została przekroczona. Chwilę wcześniej mieliśmy legitymizowanie obecności osób, którym udowodniono wysyłanie nieodpowiednich zdjęć do nieletnich. Tym razem na Prime MMA 12 na wszystkie sposoby wyczerpany został temat tragicznie zmarłego Mateusza Murańskiego. Co będzie następne? Zadźganie kogoś na konferencji? Później na środek wyjdzie Arkadiusz Pawłowski czy inny Mateusz Kaniowski, aby powiedzieć zawodnikom, że powinni zostawić nieco emocji na walkę?

Fame MMA znów musi obawiać się konkurencji? Już dziś odbędzie się pierwsza konferencja przed galą Prime MMA 12.

Natan Marcoń – Jacek Murański w walce wieczoru Prime MMA 12 to pojedynek dwóch aktorów?

Jacek Murański powraca do freak fightów. Kontrowersyjny freak fighter pojawił się oficjalnie na karcie walk gali PRIME 12.

Prime MMA przerwało ciszę, dzieląc się dziś pierwszymi informacjami dotyczącymi najbliższego wydarzenia. Poznaliśmy również przynajmniej jednego zawodnika.

Czyżby gala PRIME MMA 12 szykowała dla nas wielką bombę jeśli chodzi o zestawienia walk? Tak przekazał dziś Łukasz Ekiert, który podczas przeprowadzania wywiadu z Denisem Załęckim zszedł na temat Natana Marconia. Jak przekazuje wspomniany dziennikarz, najbliższa walka Natana Marconia jest szykowana w federacji PRIME. Co więcej, jego przeciwnikiem miałby zostać sam Jacek Murański.  Jacek … Continued

Na rynku pozostało dwóch graczy i mnóstwo wolnych nazwisk, które mogą zapewnić przewagę w wyścigu o widza. Fame MMA i Prime MMA mają o kogo rywalizować.

Jedyną stałą relacji Jacka Murańskiego jest zmienność. Niemal wszystkie znajomości freak fightera nie przetrwały próby czasu, a wręcz kończyły się wojną. Kolejnym tego przykładem został Krzysztof Ryta.

Fame MMA ma poważny problem. Hegemon wygrał ze wszystkimi dotychczasowymi rywalami, ale jednego zlekceważył, sądząc najpewniej, że nie stanowi zagrożenia. Prime MMA może poważnie namieszać w 2025 roku.

Marcin Wrzosek okazał się lepszy od Kasjusza Życińskiego w walce wieczoru podczas gali Prime MMA 11. Sędziowie wypunktowali zwycięstwo “The Polish Zombie”. Teraz bohater main eventu nie gryzie się w język.

Nie udało się i Jacek Murański oraz Krzysztof Ryta przegrali na gali Prime MMA 11 z Dominikiem Zadorą. “Muran” jak można było się jednak spodziewać, pokazał olbrzymi charakter i zostawił w klatce serducho. Teraz nie gryzie się w język po swojej walce i zamieszaniu po wyjściu z oktagonu.

Wszyscy spodziewali się efektownego nokauty Ewy Brodnickiej na siostrach Porzucek, a wyszło tak, że walka dotrwała do decyzji sędziów. “Kleo” wygrała, ale pozostał pewien niedosyt.