McGregor zamierza zostać prezydentem. Koniec kariery?

Irlandzka, kontrowersyjna gwiazda UFC, Conor McGregor, nie stoczył walki od 2021 roku. W ubiegłym roku w ostatniej chwili odwołał swój powrót, powołując się na mikrouraz.

McGregor nie ma już serca do walki

McGregor jest współwłaścicielem organizacji BKFC i wielokrotnie zapowiadał, że prędzej czy później zawalczy na jednej z gal tej federacji. Jednak podczas wczorajszego wydarzenia w końcu otwarcie poruszył temat zakończenia kariery.

Okazuje się, że Conor rzeczywiście zamierza wejść do polityki:
„Mam jeszcze dwa pojedynki w kontrakcie. Prowadzimy negocjacje. Ale w zeszłym tygodniu wydarzyło się coś wyjątkowego. Byłem w Białym Domu. I od tego czasu moje serce krwawi, gdy myślę o moim kraju”.

Wygląda na to, że McGregor naprawdę planuje kandydować na prezydenta Irlandii:
„Mam jeszcze wiele nierozwiązanych spraw w domu. Kariera… Cieszę się z tego, co osiągnąłem. Ale teraz przede mną nowe wyzwanie. Coś innego mnie teraz pochłania. I właśnie tym zamierzam się zająć”.