Mateusz Rębecki wygrywa po bardzo brutalnej walce

Mateusz Rębecki wygrywa po bardzo brutalnej walce
Fot. Youtube

Mamy to! Mateusz Rębecki wygrywa po decyzji sędziowskiej swój pojedynek, na gali UFC 308! Polak wygrywa po niezwykle dramatycznej i pełnej brutalności walce, która doszła do samego końca, pomimo wielu trudności i zwrotów akcji! Na całe szczęście, sędziowie byli obiektywni i pomimo bardzo bliskiego pojedynku, oddali wygraną Rębeckiemu, który już w pierwszej rundzie mocno naruszył swojego przeciwnika!

Mateusz Rębecki wygrywa starcie na UFC 308!

W walce Mateusza Rębeckiego było wiele dramaturgii. Pomimo świetnie rozpoczętej rundy, Polak musiał uważać na Kirgistańczyka, który podszedł do pierwszych minut pojedynku bardzo badawczo, chcąc wyczuć naszego zawodnika. Ten moment bardzo dobrze wykorzystał Mateusz Rębecki, którzy prostymi uderzeniami trafiał na głowę Kirgistańczyka. W pewnym momencie, jeden z ciosów okazał się na tyle dobry, że oko przeciwnika Rębeckiego zaczęło puchnąć. Na samym początku nie wydawało się jednak, że jest to na tyle mocne obrażenie, które może wykluczyć go z dalszej części pojedynku. Kiedy Myktybek Orolbai schodził jednak do swojego narożnika, jego oko było w bardzo złym stanie.

Druga runda zaczęła się od sprawdzenia, czy Myktybek Orolbai będzie w stanie kontynuować pojedynek. Sędzia jednak dopuścił po krótkim teście Kirgistańczyka do dalszej walki. Niestety, Mateusz Rębecki widząc że jego przeciwnik jest mocno naruszony, postanowił przejść do destrukcji, co jednak powodowało, że nie celował dobrze, wkładając jednocześnie za dużo siły w ciosy, które okazywały się przestrzelone. Co więcej, to Kirgistańczyk zaczął obijać Polaka, skutkiem czego doszło do rozcięcia oka, które w pewnym momencie stało się niezwykle uciążliwe. Druga runda była bliska, jednak to Mateusz Rębecki schodził z niej z rozciętym okiem, mając zdecydowanie mniej sił. Z kolei Myktybek Orolbai zyskał nie tylko na celności, lecz także na maksymalnej świeżości.

Trzecia runda okazała się prawdziwą wojną. Obaj zawodnicy byli mocno naruszeni, natomiast nie zamierzali odpuszczać. W pewnym momencie, walka przeniosła się pod siatkę, następnie do parteru. Tam nieznacznie aktywniejszy był Polak, który nie tylko jako pierwszy sprowadził Kirgistańczyka do parteru, lecz także świetnie radził sobie z jego kontrolą. Niestety, zmęczenie sprawiło, że na minutę przed końcem pojedynku to Rębecki znalazł się pod Kirgistańczykiem. Na całe szczęście, Polakowi udało się wyjść z parteru i kontynuować walkę w stójce, co mogło zaważyć na decyzji sędziów, o całości pojedynku.

Finalnie, split decision wpływa na to, że to Polak wznosi rękę do góry! Myktybek Orolbai jest niezadowolony, jednak musi pogodzić się ze swoją przegraną. Mateusz Rębecki wraca do gry, w UFC!

Poniżej możecie zobaczyć karty sędziowskie:

karta
Marcin Komorowski
Twórca treści

Fanatyk MMA i freak fightów. Z federacją KSW od gali KSW 12, czyli od 2019 roku. Z FAME MMA od 1 edycji, która miała miejsce w 2018 roku.