Mariusz Pudzianowski pozna rywala na KSW 100?

Mariusz Pudzianowski wciąż czeka na ogłoszenie swojego rywala na nadchodzącą galę KSW 100. Według doniesień medialnych rozpatrywane są trzy kandydatury, a sama decyzja ma zapaść w trakcie obecnego tygodnia.

Mariusz Pudzianowski w centrum zainteresowania

Zaledwie ponad miesiąc dzieli nas od jubileuszowej gali KSW 100. Wydarzenie odbędzie się w PreZero Arenie w Gliwicach. Większość zawodników, w tym Phil De Fries, poznała już swoich rywali. Inaczej sprawa ma się z Mariuszem Pudzianowskim Mówi się, że strongman ma zmierzyć się jednym z trzech potencjalnych przeciwników.

Pomimo upływającego czasu Pudzianowski wciąż nie został sparowany z żadnym przeciwnikiem. Według portalu WP SportoweFakty, władze KSW rozważa trzy kandydatury: znanego z walk na gołe pięści w organizacji Gromda Łukasza Parobca, kickboxera Errola Zimmermana i znanego już polskim fanom Oliego Thompsona. 

Thompson walczył już z Pudzianowskim na gali KSW 27. Brytyjczyk przegrał przez większościową decyzję sędziowską. 

W wywiadzie z portalem WP SportoweFakty menedżer Oliviera Thompsona, Ernest Ivanda, potwierdził, że pomysł rewanżu został mu przedstawiony przez KSW. Podkreślił, atmosferę wzajemnego szacunku między zawodnikami i fakt, że ich rywalizację można uznać za niedokończoną. 

Dziennikarz Artur Mazur z WP SportoweFakty dodał, że decyzja może zapaść w najbliższych dniach, a jeden z głównych organizatorów KSW spotka się z Pudzianowskim, aby ostatecznie ustalić rywala. 

Z kim powinien zawalczyć Mariusz Pudzianowski?

Fakt, wspomniane kandydatury są znane polskiemu fanowi KSW oraz MMA. Parobiec dał się poznać jako charakterny “bijok” na galach Gromda i nawet walczył o główny pas tej organizacji. Zimmerman zawalczył na dwóch galach KSW, pokonując Marcina Różalskiego oraz Tomka Sarrarę. Z kolei Thompson miał krótki epizod z KSW, a potem pokonał byłego mistrza polskiej organizacji – Fernando Rodrigues Juniora, by zdobyć pas japońskiego IGF. Następnie wrócił do naszego kraju, by zgarnąć pasy wagi ciężkiej FEN, a ostatnimi czasy Babilon MMA. 

Jednak polscy i światowi fani najchętniej zobaczyliby walkę Pudzianowskiego z innym siłaczem – Eddiem Hallem. Anglik, który trenował chociażby z mistrzem UFC Tomem Aspinallem, zdobył sławę wygrywając starcie 2 na 1. Jego przeciwnikami był internetowy duet znany jako “The Neffati Brothers”. Hall posłał jednego z przeciwników na deski wykonując znaną z wrestlingu akcje zwaną “Powerbomb”, co szybko stało się viralem. 

Od tamtej pory fani dali jasno do zrozumienia, że oczekują walki z udziałem dwóch siłaczy. Hall był nawet przymierzany do walki z “Pudzianem”, ale ostatecznie wycofał swoją kandydaturę z powodów osobistych, w tym narodzin dziecka. 

Według doniesień to już tylko kwestia dni, jak Pudzianowski oraz fani poznają personalia jego przeciwnika. Pozostaje pytanie, czy spełnią się prognozy dziennikarzy, czy też KSW zaskoczy wszystkich przedstawiając kogoś, kogo nikt się nie spodziewał?