Marcin Najman zaatakował Adamka. „Minuty byś nie wytrzymał” 31 grudnia, 2024 | Damien Popilowski Fot.YouTube/WojewódzkiKędzierski Marcin Najman jest może ostatni do prawdziwej walki, lecz niezmiennie pierwszy do udzielania sportowych porad. Tym razem udzielił jednej Tomaszowi Adamkowi. Hipokryzji nie stwierdzono, to już jedynie czysta sztuka. Marcin Najman – dawniej wojownik, dziś ekspert Marcin Najman w swojej bogatej karierze zawodniczej przegrał z 56-letnim aktorem Jackiem Murańskim, lżejszym o kilkadziesiąt kilogramów Adrianem Ciosem (dwukrotnie), lżejszym o jeszcze więcej kilogramów Piotrem Lizakowskim, 50-letnim biznesmenem Pawłem Jóźwiakiem, kulturystą Piotrem Piechowiakiem i tak można w zasadzie wymieniać w nieskończoność. Gdyby któregoś dnia w zastępstwie do walki z Marcinem Najmanem miałby wskoczyć losowy kibic z trybun, to potyczka zakończyłaby się w pierwszej rundzie z uwagi na wyjątkowo nieszczęśliwą kontuzję “El Testosterona”. Usprawiedliwienie byłoby jednak jasne – zawodowy sportowiec nie miał możliwości przygotowania się do tego konkretnego przeciwnika. Wielki “cesarz freak fightów”, autor książek, piosenkarz i polityk nabrał jednak odwagi, bowiem w ostatnim starciu zwyciężył Tomaszem Olejnikiem, który stoczył łącznie dziewięć pojedynków i osiem przegrał. Nie jest to jednak istotne, liczy się zwycięstwo. Zwycięstwo stanowi fundament pewności siebie, a pewność siebie popycha nas do marzeń. Nie dziwi zatem, że Marcin Najman obrał sobie za cel legendę polskiego boksu – Tomasza Adamka. “Cesarz” skomentował ostatni wywiad “Górala”, który dość krytycznie wypowiedział się o KSW: – Niech Martin Lewandowski zrobi Mamedowi walkę w boksie z kimkolwiek i zobaczymy, ile sprzedadzą biletów. (…) Moje odczucie jest takie, że Martin pomyślał: „Adamek już na emeryturze, pieniądze zarobił, przyjedzie pobawić się z Khalidovem, przegra walkę, zabierze pieniądze i pojedzie do domu”. Ale Adamek nikogo nie lekceważy. Siedziałem osiem tygodni na obozie w Świeradowie-Zdroju. Przyjechałem w dobrej formie i wygrałem łatwo, bo dla mnie to była łatwa walka. Im to po prostu nie poszło po myśli – mówił Adamek w rozmowie z portalem “Interia Sport”. Jego słowa doczekały się następującej odpowiedzi Marcina Najmana: – Pociecha ten nasz Tomek. Taki nie za mądry, ale za to zabawny. Człowieku przegrywałeś tę walkę. A i tak toczyła się wedle Twoich reguł. W realnej walce byś tam minuty nie wytrzymał – czytamy. pic.twitter.com/QyplU1ltnI— Marcin Najman (@MarcinNajman) December 30, 2024 Nie da się ukryć, że wypowiedział się w tej sprawie prawdziwy ekspert. Marcin Najman wielokrotnie miał już bowiem okazję przekonać się, jak to jest wytrzymać w walce mniej niż minutę. Damien Popilowski Twórca treści Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa. vRinge - Fame MMA - Marcin Najman zaatakował Adamka. „Minuty byś nie wytrzymał”