Marcin Najman o niedoszłym pojedynku z Filipem Chajzerem!

Marcin Najman to postać, która elektryzuje publiczność. Oczywiście, są jego zwolennicy, jak i przeciwnicy. Niemniej jednak, jego postać cały czas zwraca uwagę wszystkich osób, które oglądają freak fighty. We wczorajszym programie Szalonego Reportera, Marcin Najman przestawił kulisy jego niedoszłej walki z Filipem Chajzerem. Dlaczego nie doszło do walki? Tego dowiesz się od nas!

Marcin Najman i jego walka z Filipem Chajzerem – dlaczego do niej nei doszło?

Jak podaje Marcin Najman w programie Szalonego Reportera, do walki nie doszło z uwagi na wycofanie się byłej gwiazdy TVN, na dwa dni przed oficjalną konferencją. Dlatego też, Marcin Najman zjawił się na konferencji, w której wziął udział jego przeciwnik.

Marcin Najman dodatkowo komentuje, że jego ofensywna postawa wynikała właśnie z tego powodu, iż wszelkie negocjacje, były bardzo trudne i zawiłe. Skutkiem tego, freak fighter chciał skonfrontować się ze swoim niedoszłym przeciwnikiem na żywo.

Co ciekawe, Marcin Najman odsłania kulisy negocjacji, które wspomina w bardzo nieciekawy sposób. Według jego opinii, zgadzał się on na wszelkie warunki, które stawiał Filip Chajzer. Niestety, wraz z kolejnymi warunkami, które stawały się coraz bardziej zawistne, nikła perspektywa samej walki.

Doszło więc do sytuacji ostatecznej, w której to Marcin Najman otrzymał ostateczną decyzję Filipa Chajzera około godziny 22:00, iż ten nie podejmie się walki z „Cesarzem Freak Fightów”.

Marcin Najman o sytuacji z Boxdelem na konferencji

Szalony Reporter skorzystał z okazji aby zapytać, czy Marcin Najman miał ustawioną ewentualną walkę, z Michałem Baronem. Warto przypomnieć, iż doszło do ich konfrontacji, właśnie na tej samej konferencji.

Marcin Najman przyznaje jednak, że na tamten moment nie było takiego pomysłu na walkę. Sytuacja wyniknęła całkowicie spontanicznie.