Właściciele KSW zabraniali Jurkowskiemu wspominać o UFC 24 października, 2024 | Damien Popilowski Fot.YouTube/Żurnalista Ten tytuł to nie jest żart, ani nawet naciągana teza. Źródłem informacji jest sam Łukasz “Juras” Jurkowski, który zdradził, że przed jedną z gal KSW Maciej Kawulski zabronił wspominania o UFC podczas komentowania. Niewiele brakowało, aby wydarzenie odbyło się bez… komentatorów. Nowy pomysł KSW – zamknąć oczy, aby konkurencja zniknęła Patetyczne oraz apodyktyczne podejście właścicieli KSW do rynku sportów walki jest od dawna znane polskim kibicom. Nie da się stwierdzić, czy bez tej cechy organizacja byłaby w tym samym miejscu, natomiast co jakiś czas ma to swoje niechlubne odzwierciedlenie w różnych, ciężkich do racjonalnego wytłumaczenia decyzjach. Przykładem takiego działania można określić sytuację, o której opowiedział Łukasz “Juras” Jurkowski. 43-latek na kanale “Żurnalista” zdradził, że przed jedną z gal podszedł do niego Maciej Kawulski i nałożył zakaz mówienia o UFC podczas komentowania: – Był taki moment, że brakowało pięciu sekund, żebyśmy z Andrzejem Janiszem wrócili spod sali, gdzie gala rozpoczynała się za pół godziny. Chcieliśmy podziękować. Chłopaki próbowali zrobić tak, żebyśmy nie mogli nic mówić o UFC. Im się nie podobalo w transmisjach. To też był moment, że ze mną mieli problem, bo ja to często przytaczałem. Mówiłem, że w UFC to, albo ten zawodnik mówił, że chce do UFC. Często odnosiłem się do najlepszej ligi na świecie. Chłopakom się to bardzo nie podobało do tego stopnia, że przed galą w Łodzi przyszedł Maciej Kawulski i powiedział, że od dzisiaj jest zakaz wspominania w komentarzu o UFC, bo to jest konkurencja i tak dalej. Wtedy Andrzej odparł: „Chyba zwariowałeś. Jak mamy nie mówić o takich rzeczach? Komentujemy po swojemu, albo nie robimy tego wcale”. Miał kilka sekund na decyzję. Bo my byliśmy zdeterminowali, że wracamy do Warszawy i kończymy komentarz. Więc powiedział, że dobra – róbcie, co macie robić – powiedział Jurkowski. Czy swego rodzaju megalomania jest niezbędna do odniesienia sukcesu? To materiał na dłuższą dyskusję. Zupełnie inną sprawą jest jednak udawanie, że konkurencja nie istnieje. Infantylne zakłamywanie rzeczywistości najpewniej nie wpływa pozytywnie na realistyczne podejście do biznesu, co w przyszłości może urosnąć do rangi sporego problemu. “Juras” zdradza ostatnio mnóstwo ciekawych informacji. Jedna z nich dotyczy tego, kto zostanie wkrótce ogłoszony w Hall of Fame. Damien Popilowski Twórca treści Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa. vRinge - KSW - Właściciele KSW zabraniali Jurkowskiemu wspominać o UFC