Machaczew o konflikcie z Diazem: „Po co to wszystko?”

Machaczew o konflikcie z Diazem: „Po co to wszystko?”
Fot. Youtube

Mistrz UFC w wadze lekkiej, Dagestańczyk Islam Machaczew (26-1), w wywiadzie dla Demetriousa Johnsona opowiedział o konflikcie z popularnym amerykańskim byłym pretendentem, Natem Diazem.

Machaczew nieco bardziej stonowany po czasie

W grudniu doszło do drobnej sprzeczki między Machaczewem a Diazem. Nie było to nic poważnego — rzucali w siebie butelkami z wodą. Islam relacjonuje: „Następnego dnia przesadzili mnie bliżej klatki. Dana White podszedł do mnie i mówi: ‘Człowieku, teraz ty rozrabiasz?' A ja na to: ‘Dana, a co ja zawiniłem?' Wszystko zaczęło się od wywiadu. Odpowiadałem na pytania, a Diaz pokazywał mi środkowy palec. Po co to wszystko? Może dla kogoś to normalne. Ale to na pewno nie w naszym stylu”.

Machaczew podejrzewa, że gest nie był skierowany do niego: „Jeden z naszych kolegów z drużyny był przeziębiony i nosił maskę. Możliwe, że Diaz pomyślał, że to Chabib. Może to jemu chciał pokazać środkowy palec? Ale Chabiba nawet nie było w kraju. Co ciekawe, wcześniej spotkaliśmy się z Diazem w windzie. I wtedy powiedział do mnie: ‘Szanuję cię, bracie. Szanuję'. Co się teraz zmieniło? Wiesz, kiedy wokół jest dużo kamer, ludzie często zachowują się inaczej”.

Machaczew wspomina, że z powodu tego incydentu trzeba było odwołać wywiad: „Uznali, że to my sprowokowaliśmy incydent. Ochrona podeszła i chciała wyprowadzić moją ekipę. Od razu powiedziałem im: ‘Tak nie będzie. To nie oni zaczęli. Jeśli oni mają odejść, to ja pójdę z nimi'. W końcu musieli odwołać wszystkie wywiady (śmiech)”.

Marcin Komorowski
Twórca treści

Fanatyk MMA i freak fightów. Z federacją KSW od gali KSW 12, czyli od 2019 roku. Z FAME MMA od 1 edycji, która miała miejsce w 2018 roku.