Łukasz Ekiert zaatakował Jacka Murańskiego w Święto Zmarłych

Łukasz Ekiert zaatakował Jacka Murańskiego w Święto Zmarłych
Fot.YouTube/PrimeMMA

Właściciel kanału “Antyfakty” Łukasz Ekiert pomyślał, że Święto Zmarłych to doskonałe okoliczności, aby zaatakować Jacka Murańskiego wzmianką o jego synu. Poczucia taktu nie stwierdzono. Moralności nie stwierdzono. Życiowej pokory nie stwierdzono.

Łukasz Ekiert wykorzystał Święto Zmarłych, aby grzebać po cudzych grobach

Łukasz Ekiert może nie jest najlepszym dziennikarzem, ale za to człowiekiem wydaje się również wątpliwym moralnie. Pierwszy wyraźny sygnał dał wówczas, gdy jako jedyny w internecie przeprowadził wywiad z Marcinem Dubielem po materiale “Pandora Gate”.

Później dał się poznać jako bardzo niesmaczny prowadzący programu “Zadyma” w federacji Prime MMA. Jego uszczypliwy sposób bycia mógł się rzecz jasna podobać części kibiców, lecz akurat ten rodzaj robienia show to pójście po linii najmniejszego oporu oraz paliwo, które bardzo szybko się kończy w pełnym inwektyw świecie freak fightów. Poza tym, co najważniejsze, jego działania w trakcie wspomnianego programu najzwyczajniej w świecie przekraczały granicę dobrego smaku, wchodziły w osobiste życie zawodników oraz stanowiły alegorię wszystkiego, co już się w tym środowisku wypaliło. 

Kolejnym pomysłem, na który ostatnio wpadł Łukasz Ekiert, było nawiązanie do zmarłego Mateusza Murańskiego oraz jednoczesne zaczepienie jego ojca:

Takie sprawy komentują się same. Nie ma w tej sytuacji znaczenia, od jakiej strony dotychczas dał się poznać Jacek Murański. Nie tylko sama powyższa sytuacja, lecz również moment jej nastąpienia to absolutne przekroczenie wszelkich granic.

Damien Popilowski
Twórca treści

Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.