Kliczko oskarżył Joe Rogana o powtarzanie rosyjskiej propagandy

Wojna jest jednym z tych tematów, w których bardzo ciężko o klarowność, jedną rację i jakąkolwiek oczywistość. Niemal każdy utrzymuje, że chce pokoju, lecz wszyscy mają inną jego wizję. Niezwykle ciężko podejmować w takich okolicznościach “dobrą” decyzję, a nawet “mniejsze zło”, bowiem wszystkie granice się zacierają, gdy marnowane jest ludzkie życie. Tym razem Władimir Kliczko poróżnił się z Joe Roganem, oskarżając popularnego komentatora o szerzenie prorosyjskiej narracji.

Władimir Kliczko zaprosił słynnego podcastera do dyskusji

17 listopada wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą po raz pierwszy od dawna znów stała się najważniejszym tematem większości portali na całym świecie.

Taki stan rzeczy miał miejsce za sprawą decyzji prezydenta Joe Bidena, który na dwa miesiące przed zakończeniem swojej prezydentury, zezwolił po raz pierwszy na użycie przez Ukrainę amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu do ataków na terytorium Rosji.

Tak poważna zmiana w polityce Stanów Zjednoczonych nastąpiła na chwilę przed objęciem urzędu przez prezydenta elekta Donalda Trumpa, lecz w przestrzeni medialnej donoszono później, iż stało się to za jego aprobatą.

Do decyzji Bidena błyskawicznie odniósł się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

– Dziś wielu przedstawicieli mediów mówi, że otrzymaliśmy pozwolenie na podjęcie odpowiednich działań. Ale ataków nie dokonuje się słowami. Takich rzeczy się nie ogłasza. Pociski przemówią same za siebie – zapowiedział, a słowa dotrzymał już chwilę później.

Siły ukraińskie przeprowadziły bowiem w nocy z 18 na 19 listopada pierwsze uderzenie na terytorium Rosji za pomocą pocisków ATACMS. Zaatakowano wówczas skład amunicji w Karaczewie w obwodzie briańskim.

To wszystko nie podoba się Joe Roganowi. Dlaczego? Najpierw warto nieco wyjaśnić jego postać.

57-latek jest autorem znanego podcastu “The Joe Rogan Experience”, który doczekał się już ponad 18,5 mln subskrypcji i stał się jedną z najbardziej wpływowych platform na świecie.

Dzieje się tak, ponieważ symptomatyczne dla programów Rogana jest poruszanie w bardzo przystępnej formie możliwie najbardziej kontrowersyjnych tematów, jak polityka międzynarodowa, zmiany klimatyczne, czy nawet COVID-19. Rangę tego podcastu podkreślić może zresztą niedawna obecność samego Donalda Trumpa. 

Joe Rogan wielokrotnie w przeszłości popierał kandydata republikanów, dlatego stał się istotną postacią w tym środowisku, co może w efekcie sprawiać, iż podąża zgodną linią polityczną.

Podcaster odniósł się ostatnio do wyżej przytoczonej decyzji Joe Bidena w następujący sposób:

– Jak możesz podejmować takie decyzje, gdy zbliżasz się do końca swojej kadencji? Ludzie czekają aż odejdziesz. Zełenski twierdzi, że Putin się boi. Zapomnij o tym, człowieku. Jesteście na skraju wywołania trzeciej wojny światowej – powiedział.

Na jego słowa zareagował Władimir Kliczko. Były pięściarz opublikował nagranie, w którym skrytykował Rogana za powtarzanie narracji, która według niego stanowi rosyjską propagandę:

– Wysłuchałem twojego ostatniego podcastu. Przesyłam to nagranie, byś wiedział, że się z tobą nie zgadzam. Mówisz o amerykańskiej broni wysyłanej do Ukrainy, która według ciebie doprowadzi do trzeciej wojny światowej. Powtarzasz propagandę Putina. Rosja ma kłopoty, więc chcą nastraszyć ciebie i ludzi takich jak ty. Ta wojna miała trwać trzy dni, trwa już trzy lata dzięki bohaterstwu i poświęceniu mojego narodu – oznajmił.

– Używasz jedynej broni, której Putin faktycznie zamierza użyć: propagandy. A ta broń osłabia naszą demokrację. Rosja Putina chce zniszczyć Ukrainę po cichu, chce, by Ameryka siedziała cicho. Ameryka nie jest krajem, który państwa broniące wolności swoim życiem. Krótko mówiąc – nie zgadzamy się w kilku kwestiach. Jeśli zaprosisz mnie do swojego podcastu, możemy o tym porozmawiać – dodał.

. @joerogan , I disagree pic.twitter.com/tSGvwUnXOQ

— Klitschko (@Klitschko) November 24, 2024