Joshua zainteresowany tylko tymi opcjami – promotor

Joshua zainteresowany tylko tymi opcjami – promotor
Fot.YouTube/DAZN

Promotor Eddie Hearn (Matchroom Boxing) w wywiadzie dla IFL TV szczegółowo opowiedział o możliwym powrocie na ring byłego dominatora wagi ciężkiej, Brytyjczyka Anthony’ego Joshuy (28-4, 25 KO).

Joshua może wrócić na ring. Dwa nazwiska wchodzą w grę

35-letni zawodnik we wrześniu próbował dołączyć do grona legendarnych trzykrotnych mistrzów wagi ciężkiej, ale przegrał przez nokaut z posiadaczem pasa IBF, rodakiem Danielem Duboisem. Początkowo AJ był zdeterminowany, by zorganizować natychmiastowy rewanż, lecz ostatecznie posłuchał Hearna i postanowił zrobić przerwę.

Co dalej? Odpowiada szef Matchroom:

– Dla nas obecnie istnieją tylko dwie walki: rewanż z Duboisem i starcie z Tysonem Furym. AJ chciałby jeszcze raz spróbować zostać mistrzem świata. Z drugiej strony teraz jest idealny moment na walkę z Furym. Może nie jest to już takie gigantyczne wydarzenie, jak mogło być wcześniej, ale to wciąż największa walka w boksie. Spróbujcie wskazać mi większą walkę. Nie ma takiej.

Hearn przypomina, że Fury niedawno przegrał w rewanżu z Ołeksandrem Usykiem:

– Najpierw musimy poczekać, aż emocje opadną. Potem wszystko zależy ode mnie, (promotora Fury’ego) Franka Warrena i zawodników. Teraz raczej Fury nie myśli o walce z Joshuą. Jest rozczarowany. Niech spędzi czas z rodziną. Ale moim zdaniem nie ma dla niego innej opcji. Jeśli Joshua ma Duboisa, to Fury ma tylko jedno nazwisko. No dalej, wskażcie mi inny wariant dla niego.

W rzeczywistości Tyson ma bardzo solidną alternatywę – rewanż z gwiazdą MMA, Kameruńczykiem Francisem Ngannou. Dlatego Hearn raczej nie powinien blefować:

– A jakie są inne opcje? Trylogia z Usykiem? Nie ma potrzeby na trzecią walkę, nie ma popytu. Turki Al-Szejk ewidentnie nie bierze tego pod uwagę. Wszyscy wiemy, czym jest Fury kontra Joshua. To coś gigantycznego. Tak, teraz nie jest czas, żeby o tym mówić. Ale wierzę, że zdrowy rozsądek zwycięży. A jeśli nie uda nam się tego doprowadzić do skutku, wtedy zobaczycie rewanż z Duboisem. O ile ten, oczywiście, najpierw pokona w lutym Josepha Parkera.

Damien Popilowski
Twórca treści

Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Patetyczny amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona niezrealizowanych projektów. Wielbiciel uderzania się po głowie. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. Trenuje od dziesięciu lat sporty walki, więc warto korzystać z jego mózgu, póki jeszcze działa.