Carl Froch: Fury kontra Joshua? Walka dwóch przegranych

Pojedynek brytyjskich byłych mistrzów świata w wadze ciężkiej, Tysona Fury'ego (34-2-1, 24 KO) i Anthony'ego Joshuy (28-4, 25 KO), rzeczywiście może się odbyć i być finansowo opłacalny, a także przyciągnąć dużą uwagę publiczności. Jednak teraz, po tym jak obaj bokserzy ponieśli po kilka porażek, nie budzi to już takiego entuzjazmu.

Carl Froch ma swoje zdanie na temat pojedynku dwóch przegranych

W tej kwestii wypowiedział się były mistrz świata w wadze superśredniej, Brytyjczyk Carl Froch.

“Mam nadzieję, że Tyson Fury poradzi sobie z tą porażką, z dwoma porażkami z rzędu (z Ołeksandrem Usykiem), i odejdzie z podniesioną głową i uśmiechem. Miał świetną karierę, był wspaniałym mistrzem i niesamowitą postacią dla boksu” — mówi Froch.

“Ale nie winiłbym go, gdyby przed odejściem stoczył walkę z Joshuą, ponieważ to pojedynek, który się sprzeda. Wypełni Wembley. Nie wiem, czy zgromadzą tam 80 000 osób, ale na pewno będzie to duża publiczność i spore pieniądze” — zauważa Carl.

“Jednak szczerze mówiąc, dla mnie to nie jest wielka walka. To nie coś, co mnie ekscytuje. To jakby pojedynek dwóch przegranych. Obaj przegrali z Usykiem. A AJ został jeszcze znokautowany przez Dubois i istnieje szansa, że w ogóle zakończy karierę. Jakoś całkiem ucichł i zniknął” — dodaje Froch.