Jones „zapowiedział następną walkę”. Fani nie docenili tego

Jones „zapowiedział następną walkę”. Fani nie docenili tego
Fot.YouTube/UFC

Tytułowany i supergwiazdorski mistrz UFC w wadze ciężkiej, Amerykanin Jon Jones (28-1), rozczarował kibiców.

Jon Jones nie zmierzy się z Aspinallem?

Najpierw Jones obiecał fanom ekscytujące ogłoszenie. Wszyscy od razu uwierzyli, że chodzi o wielką walkę z posiadaczem tymczasowego pasa UFC, Brytyjczykiem Tomem Aspinallem (15-3). Insiderzy niemal jednogłośnie donosili, że ten pojedynek jeszcze nie jest gotowy, ale kibice wciąż mieli nadzieję i wierzyli w to ogłoszenie.

Jones zorganizował konferencję prasową. Okazało się jednak, że MMA nie ma tu nic do rzeczy:
„Niech to będzie coś zupełnie innego niż moje dotychczasowe walki. Ale oczywiste jest, że w ostatnim czasie zbyt wielu Amerykanów cierpi i popada w długi z powodu systemu opieki zdrowotnej. Stał się on tak chciwy. Szpitale i firmy ubezpieczeniowe ukrywają prawdziwe koszty, a potem mogą żądać od nas zupełnie dowolnych kwot”.

Po takiej „walce” fani byli bardzo oburzeni postawą Jonesa. To naprawdę dziwny krok – oszukać ludzi, by przyszli posłuchać konferencji prasowej, na której ogłasza „bitwę” z oszustami…

Sprawdź pozostałe aktualności